Nowa gra z żółtą kulką. Inspirowana… błędem.
Bandai Namco wpadło na bardzo interesujący pomysł. Przedstawiciele firmy postanowili stworzyć nową grę z Pac-Manem, tym razem przygotowywaną wyłącznie z myślą o platformach mobilnych. Aby uniknąć oskarżeń o serwowanie odgrzewanego kotleta po raz kolejny, postanowili nagiąć trochę tradycyjne zasady rozgrywki.
Młodsi gracze zapewne nie pamiętają, ale w jednej z pierwszych inkarnacji słynnej żółtej kulki, która została wydana na automatach, pojawił się pewien błąd (choć trudno nazywać go błędem – to był po prostu celowy zabieg twórców). Po dotarciu do 256 poziomu, na ekranie pojawiało się wiele wrogich Pac-Manowi duszków, co w zasadzie uniemożliwiało zabawę.
Pac-Man 256 – bo tak zwać się będzie nowy projekt – inspirowany jest właśnie tym popularnym poziomem sprzed lat. Po raz kolejny kierując żółtym stworkiem gracze muszą zbierać kulki porozrzucane w labiryncie. Tym razem bohater musi jednak jednocześnie uciekać przed hordą próbujących go dopaść duszków.
I tutaj dochodzimy do najważniejszego, czego być może już się domyśliliście. Gra jest niczym innym niż endless-runnerem. Kierując Pac-Manem trzeba będzie uciekać przed ścigającymi go wrogami. A gdy go dopadną, rozgrywka zakończy się.
Nad tytułem pracuje studio Hipster Whale, znane chociażby z wydanego w ubiegłym roku Crossy Road. Konkretna data premiery nie jest znana, ale Pac-Man 256 ma ukazać się w trakcie tegorocznego lata. Gra zawita na „smartfony i tablety” – co prawda nie podano dokładnych platform, ale można spokojnie założyć, że chodzi najprawdopodobniej o urządzenia działające pod kontrolą iOS oraz Androida.
