Teraz międzygalaktyczne potwory łapać będziemy nie na Facebooku, ale na iOS.
Outernauts stanowi pierwszą produkcję Insomniac Games, która nie ukazała się na konsoli z PlayStation w nazwie. Kiedy ukazała się w 2012 roku, była również pierwszą grą studia, która nie trafiła na konsolę w ogóle - a teraz stała się pierwszym tytułem mobilnym.
Porównanie do Pokemonów jest na szczęście trochę na wyrost. Owszem, w Outernauts faktycznie chodzi o zbieranie potworów i używanie ich do walki, ale nie obawiajcie się, że to odpowiedź Insomniac Games na nieistniejące zapotrzebowanie na kolejnego klona kieszonkowych stworów. Gameplay wygląda zupełnie inaczej i opiera się na innych zasadach (możecie to zresztą zobaczyć na zamieszczonym trailerze), a jednym z najważniejszych elementów gry jest eksploracja. Recenzenci chwalą zwłaszcza wielkość świata - na odkrycie całego poświęcić trzeba wiele godzin.
W Outernauts znajdziemy najróżniejsze bestie z wielu zakątków galaktyki. Potwory designem przypominają kreskówki z wczesnego Cartoon Network i zdają się być zdecydowanie bardziej krwiożercze niż Pokemony.
Przenosiny z Facebooka i Kongregate na iOS wywołały wiele negatywnych reakcji ze strony graczy, którzy grali w Outernauts za pośrednictwem tych dwóch serwisów. Insomniac Games wprowadziło system, który wynagradza graczy za przejście na wersję na urządzenia Apple, jednak niewystarczająco - niemożliwe jest bezpośrednie przeniesienie czegokolwiek, co wzbudziło falę protestów.
