Na pierwszy rzut oka Ookibloks wygląda jak kolorowy casualowiec dla sześciolatków. Nie dajcie się jednak zmylić - po pierwszym zwiastunie gra zapowiada się na całkiem wymagającą zręcznościówkę.
Zresztą, jako rekomendacja powinien wystarczyć fakt, że Ookibloks było jedną z gier niezależnych nominowanych za oprawę dźwiękową w tegorocznym Independent Games Festival. Wśród produkcji biorących dział w najważniejszym wydarzeniu dla twórców indie ciężko znaleźć cokolwiek przeciętnego. Więc, choć z pozoru ultra słodkie Ookibloks dechu w piersiach nie zapiera, tak naprawdę może reprezentować sobą coś ciekawego, a na pewno w jakimś stopniu innowacyjnego.
Gra nazywana jest przez autorów rytmicznym platformerem działającym na podobnej zasadzie, co chociażby Bit.Trip Runner: w zależności od akcji gracza generowane są dźwięki, które wspólnie tworzą spójną muzykę. Pomysł, który sprawdził się już kilka razy, ale jeszcze nigdy w takiej, konkretnie takiej formie. Kolorową małpką poruszać będziemy w czterech kierunkach, zbierając przeróżne owoce - w szczególności banany - i unikając bądź pozbywając się potworów. Raz na jakiś czas walczyć też będziemy ze słodkimi, acz niebezpiecznymi bossami.
Prace nad Ookibloks dobiegły końca i tytuł czeka już tylko na końcową weryfikację ze strony Apple. W ciągu kilku do kilkunastu dni kolorowa gra muzyczna powinna pojawić się w App Store.
