Jedna z najpopularniejszych gier wyścigowych opartych na fizyce trafi na urządzenia mobilne jeszcze w tym roku.
Kiedy cztery lata temu Trials HD zadebiutowało na Xbox 360, internet zalała masa pozytywnych recenzji - średnia ocen gry wynosiła ponad 90%. Na pierwszy rzut oka nie było w niej niczego niezwykłego: podobnie jak w wielu starszych produkcjach, gracz mógł w niej wsiąść na motor i powalczyć z nierównościami terenu, a przede wszystkim problematyczną fizyką pojazdu. Pomysł został jednak dopracowany i przedstawiony w formie niesamowicie przystępnej i grywalnej.
Wraz z zapowiedzianą na przyszły rok nową odsłoną serii na większych urządzeniach - Trials Fusion - wydany też zostanie mobilny odpowiednik, nazwany Trials Frontiers. Poza wszystkim, co dla serii charakterystyczne, w grze pojawi się na przykład tryb fabularny, a w nim możliwość eksploracji i zbierania nowych części do naszych motorów. Będziemy też mogli brać udział w asynchronicznych, ograniczonych czasowo eventach - choć nie zdradzono jeszcze, na czym miałyby one polegać.
Deweloper wyznał też, że Trials Frontiers jest w planach produkcją typu free-to-play. Oznacza to, że w grze pojawią się mikropłatności, które jednak niekoniecznie muszą uprzykrzać życie graczom - na co oczywiście liczą fani serii. Premiera jeszcze w tym roku. Nie doprecyzowano, czy poza iOS gra wydana zostanie na Androidzie.
