Nowiutkie Wormsy trafiają do App Store
Fanom serii długo przyszło czekać na trzecie już, mobilne "robaki". Tytuł przygotowano specjalnie z myślą o platformie iOS i użytkownikach urządzeń mobilnych.
Wygląda na to, że nareszcie otrzymaliśmy Wormsy zupełnie nowe. Drugą odsłonę serii wielokrotnie krytykowano - w stosunku do poprzednika dodano w niej jedynie kilka nowych funkcji i bezczelnie oznaczono nowym numerkiem. Worms 3 to cała masa nowych rozwiązań, w pełni zasługujących na trójkę po tytule.
Jedną z ciekawszych funkcji jest umożliwienie graczom opcjonalnego korzystania z d-pada. Koniec więc z gestami ekranowymi, które dla wielu okazały się niesamowicie uciążliwe - szczególnie na mniejszych urządzeniach, gdzie śmigający po ekranie palec zasłaniał większą część ekranu.
Dużo mówi się też o "klasach" naszych robaków, czyli o czymś, czego do tej pory żadne z mobilnych Wormsów nie zawierały. Podopiecznych dzielić możemy na żołnierzy, tanków, naukowców i skautów - różniących się wyglądem i umiejętnościami. Nie trzeba chyba wspominać, że nowa odsłona serii oznacza też nowe bronie, rodzaje poziomów czy robacze głosy do wyboru.
Najważniejszy element Wormsów - tryb multiplayer - również nieco rozbudowano. Pojawiła się asynchroniczna rozgrywka po sieci, czyli oczekująca bez pośpiechu na ruch oponenta i tym samym nie wymagająca ukończenia zabawy przy jednym posiedzeniu. Tryb gry wieloosobowej na tym samym urządzeniu (maksymalnie 4 graczy) wzbogacono też o funkcjonalność AirPlay - ekran gry może być wyświetlany jednocześnie na urządzeniu mobilnym i telewizorze... Pod warunkiem, że korzystamy z wprost niesamowicie popularnego w Polsce telewizora Apple TV.
Tak czy inaczej, Worms 3 pobrać możecie za nieco ponad 20zł na urządzenia z system iOS w wersji co najmniej 4.3. Drogo, ale niewiele drożej od poprzednich odsłon serii dostępnych w App Store.
Worms 3 - pobierz z App Store (koszt: 4,49 euro)