Nowhere Prophet zmierza na urządzenia mobilne

Roguelike wymieszany... z karcianką.

Jeżeli ktoś reklamuje swój projekt hasłem "Hearthstone spotyka Banner Saga", wiedzcie, że coś się dzieje. Tak właśnie swoją najnowszą grę - zaprezentowane właśnie Nowhere Prophet - opisują developerzy ze studia Sharkbomb.

Wspomniane porównanie nie jest przy tym bezzasadne. W produkcji zespół zdecydował się połączyć bowiem elementy charakterystyczne dla roguelike'a z karcianką. Pojedynki toczą się w turach, a gracze wykonują działania (np. wyprowadzają określony atak) zagrywając konkretnymi kartami. Wraz z postępami w rozgrywce użytkownicy powiększą zasób posiadanych kartoników, co umożliwi zastosowanie nowych strategii.

Reklama

Elementy roguelike'a przejawiać się mają w losowości, która w produkcji odgrywać będzie kluczową rolę. Za każdym podejściem świat gry generowany ma być proceduralnie, podobnie jak wiele wydarzeń, z którymi trzeba będzie poradzić sobie w czasie zabawy. Na szczęście w przeciwieństwie do wielu innych tego typu tytułów, po śmierci rozgrywka nie zakończy się niepowodzeniem.

W grze użytkownicy pokierują grupą śmiałków, którzy trafią na odległą planetę Soma. Ich zadaniem będzie odnalezienie tajemniczej i legendarnej Krypty. W czym oczywiście pomogą im gracze.

Konkretna data premiery Nowhere Prophet nie jest znana. Wiadomo jedynie, że produkcja ma ukazać się na PC, konsolach oraz platformach mobilnych, z czego w pierwszej kolejności zawitać ma na komputery osobiste. Poniżej znajdziecie zwiastun gry prezentujący fragmenty gameplayu - a konkretnie system walki.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama