Naughty Kitties: Premiera już niedługo

Połączenie tower defence i endless runnera, gigantycznych mechów i drobnych kotków - prace nad Naughty Kitties dobiegają końca i niedługo zobaczymy finalną wersję gry.

W Naughty Kitties obserwujemy statek, który nigdy się nie zatrzymuje, choć na jego drodze nieustannie pojawiają się gigantyczne roboty. Wbrew pozorom statkiem nie sterujemy, sterujemy za to jego załogą - drużyną... kotów.

Każdego kota rozumieć możemy jako "wieżyczkę" z gier typu tower defence - jedne służą obronie, inne atakowi. Statek bez kotów na pokładzie prędko zostanie zniszczony, więc naszym nadrzędnym zadaniem jest zadbać o kompletną, a przynajmniej jakąkolwiek załogę.

Reklama

Ciekawe jest to, że kotów nie wybieramy, a przynajmniej nie zawsze - przeważnie po prostu bierzemy pierwszego z "kolejki" umieszczonej u dołu ekranu. Jeżeli jednak podczas konkretnej walki pojawi się zapotrzebowanie na kota określonego typu, podebranie go ze środka kolejki kosztować będzie utratę wszystkich stworzonek stojących przed tym wybranym.

Naughty Kitties pojawiło się w Google Play już jakiś czas temu w formie niedokończonej bety. Twórcy kończą jednak prace nad pełną wersją i już niedługo w sklepie powinniśmy mieć możliwość jej pobrania. Dostępna będzie bezpłatnie, jeśli nie liczyć zawartych mikropłatności.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy