Na razie tylko w Japonii.
Mobius Final Fantasy to jeden z najciekawszych projektów firmy Square Enix przygotowywany z myślą o smartfonach i tabletach. Ma to być bowiem pierwsza, pełnoprawna mobilna odsłona "Ostatniej fantazji". Tytuł zadebiutował nareszcie na iOS oraz Androidzie, ale tylko w Japonii.
Produkcja szczyci się ponoć warstwą fabularną, której powstydzić, by się nie mogły "duże" części cyklu. Za jej powstanie odpowiada Kazushige Nojima, scenarzysta siódmej i dziesiątej odsłony Final Fantasy. Trudno na razie ocenić przygotowaną historię, ale można sie spodziewać, że stoi na poziomie wyższym niż w dotychczasowych inkarnacjach serii na urządzenia mobilne.
Do tego wszystkiego dochodzi duży świat do eksploracji. A także interesujący system walki, możliwość dobierania alternatywnych kostiumów oraz wysokiej jakości oprawa wizualna. Niestety w tej beczce miodu znajduje się potencjalna łyżka dziegciu.
A jest nią obrany przez włodarzy ze Square Enix model biznesowy. Produkcja opiera się bowiem na systemie F2P, co oznacza, że grać można za darmo, ale trzeba liczyć się z mikropłatnościami. Te zaś mogą odepchnąć potencjalnych graczy zainteresowanych tytułem.
Nie wiadomo oczywiście czy podobny model zostanie zastosowany w wydaniu zachodnim, ale jest to wysoce prawdopodobne. Inna sprawa, że nadal nie wiadomo, kiedy Mobius Final Fantasy zadebiutuje w europejskich cyfrowych sklepach AppStore oraz Google Play. Na razie jest dostępne tylko w Japonii.
Na deser – jeden z trailerów gry.
