No, rzeczywiście długo nie musieliśmy czekać.
To było naprawdę szybkie. Zaledwie wczoraj donosiliśmy, że wydane w 2012 roku na Xboksie 360, zaś następnie przeniesione na pozostałe platformy (w tym m.in. PC, a niedawno także na konsole Sony) Dust: An Elysian Tail doczeka się wersji mobilnej, a kilka godzin później gra pojawiła się na smartfonach i tabletach.
W produkcji gracze wcielają się w tytułowego Dusta – zakapturzonego wojownika, który stracił pamięć. Bohater jest jedyną nadzieją mieszkańców jego rodzinnej wioski, która została zaatakowana przez groźne demony oraz potwory. W walce z nimi korzysta z legendarnego miecza Abraha, a także towarzyszącego mu przyjaciela Fidgeta.
Tytuł jest dwuwymiarową grą akcji, w której znalazły się elementy znane z platformówek i RPG-ów. Oprócz walki jest więc też trochę skakania i rozwoju postaci w formie odblokowywania dostępu do kolejnych umiejętności, które zastosować może Dust w starciu z przeciwnikami. Na uwagę zasługuje przede wszystkim bardzo ładna, kolorowa oprawa graficzna, która jest jednym z najmocniejszych punktów produkcji.
Sterowanie w wersji mobilnej zostało oczywiście dostosowane do ekranów dotykowych. Odpowiedzialny za powstanie gry niezależny projektant Dean Dodrill (nad produkcją pracował sam, a jej stworzenie zajęło mu… aż trzy lata) podkreśla, że wydanie na smartfony i tablety było najtrudniejszym, jakie przyszło mu zrobić. Jest jednak zadowolony z tego, co udało mu się osiągnąć.
Dust: An Elysian Tail dostępne jest w cyfrowym sklepie AppStore, ale niestety nie należy do tanich, bo kosztuje 5,99 euro (co jest dosyć wysoką ceną jak standardy panujące na platformach mobilnych). Musicie jednak pamiętać, że aby uruchomić grę, potrzebujecie mocnego iUrządzenia – wyposażonego w co najmniej 1 GB pamięci RAM. Nie wiadomo na razie czy produkcja kiedykolwiek pojawi się na sprzęcie z Androidem.
