Mobilna wersja Secret Files: Tunguska już jest... i są z nią problemy
Ostatnio w AppStorze pojawiło się Secret Files: Tunguska – mobilna wersja przygodówki, która w 2006 roku ukazała się na PC. Grę można już kupić, a ja miałem chwilę, żeby w nią pograć. Jak wrażenia?
Mobilne Secret Files: Tunguska pod względem treści nie różni się w zasadzie niczym od swojego pierwowzoru z PC – pojawiły się nawet polskie głosy, które dostępne były w wydaniu blaszakowym. Podobnie jest z oprawą graficzną – gra wygląda identycznie, jak jej oryginał sprzed lat.
Zmieniono jednak oczywiście sterowanie, dzięki któremu produkcja wydaje się lepsza od edycji komputerowej – przygodówki point & click idealnie pasują do ekranów dotykowych. Bohaterką Niną poruszamy wskazując jej punkt docelowy, a jeśli przytrzymamy palec w interaktywnym miejscu, wyświetlą się dwie możliwości do wyboru: zebranie określonego przedmiotu lub jego zbadanie.
Niestety z grą spędziłem niewiele czasu z powodu kłopotów technicznych. Produkcja strasznie klatkuje – i choć początkowo starałem się zacisnąć zęby i próbować bawić się dalej, po pewnym czasie zrezygnowałem. Najpierw myślałem, że winnym problemów jest już mój wysłużony iPhone 4, jednak według karty katalogowej gry produkcja powinna działać bez problemu nawet na iPhonie 3GS. Warto poczekać na patcha.
Mobilne Secret Files: Tunguska dostępne jest tylko na iOS w cenie 4,49 euro (około 19 zł).
Secret Files: Tunguska - pobierz grę z App Store