Ogromnym sukcesem jest sprzedać grę w liczbie większej niż milion, ale dla Minecrafta był to tylko jeden z wielu kamieni milowych - do dziś na wszystkich platformach w popularnego sandboksa zagrało aż 35 milionów użytkowników.
Kiedy Minecraft dostępny był jedynie na PC-tach, mało kto wierzył, że gra sprawi się równie dobrze na pozostałych platformach. Wraz z utworzeniem portu na Xboxa 360 wszelkie wątpliwości zostały rozwiane - Minecraft bez myszki na niczym nie stracił. Wkrótce pojawiły się wersje na PS3 i "Pocket Edition", edycja kieszonkowa dla urządzeń mobilnych.
Choć Pocket Edition wciąż wiele brakuje i ma się nijak do wersji na pozostałe platformy, gra - mimo względnie wysokiej ceny - pozostaje jedną z popularniejszych na urządzeniach mobilnych. Granie w Minecrafta w tramwaju, w szkole, na uczelni czy w pracy, jakkolwiek biedniejsze niż w edycjach stacjonarnych, stało się dla Mojang źródłem dochodów porównywalnym do wersji na X360.
Tak naprawdę wspomniane 35 milionów to liczba zaokrąglona, zsumowana z krótkich Twittów Notcha na przestrzeni ostatniego roku. W zeszłym tygodniu twórca Minecrafta przyznał, że wersja na PS3 przekroczyła milion pobrań w nieco ponad miesiąc. W grudniu zdradził, że na X360 zeszło aż 10 milionów kopii. Na PC i Macu natomiast licznik dawno już przekroczył 14 milionów egzemplarzy.
Niedługo czekają nas wersje Minecrafta przygotowane pod Xbox One, PS4 i PS Vita, więc liczby na pewno jeszcze trochę podskoczą. Wraz z aktualizacjami i portami na wszystkie platformy Minecraft nie przestaje być najpopularniejszą grą indie wszech czasów.
