Minecraft Pocket Edition to najbardziej ograniczona wersja popularnego sandboksa, Mojang nieustannie go jednak usprawnia. Nad czym twórcy pracują aktualnie?
Od lat fenomen Minecrafta zdaje się nie kończyć, a gra rozwija się na wszelkie możliwe sposoby. Połączenie sandboksa, survivalu i rozbudowanej gry multiplayer, generator zarówno nieopisywalnej kreatywności u graczy, jak i milionów dolarów w kieszeniach twórców, jest dostępny na wielu platformach i wciąż zmierza na kolejne (PlayStation 4, PlayStation Vita). Pocket Edition, czyli mobilna wersja Minecrafta, pod kątem zawartości nie ma się jednak najlepiej. Wersja na smartfony i tablety bardzo powoli "nadgania" większe wydania gry.
Zgodnie z nowym wpisem na blogu Mojangu, prace wrą. Firma zajęła się za restrukturyzację kodu, która ma znacząco poszerzyć możliwości silnika. Dzięki temu w przyszłych aktualizacjach będziemy mogli tworzyć o wiele większe światy bez strat w wydajności aplikacji. Rozwijana jest też sztuczna inteligencja gry, zbierane przedmioty i kilka innych rzeczy - np. znane z większych wersji Minecrafta zwierzęta.
Przy okazji Mojang zakomunikował, że 1 marca zamierza wyłączyć serwis Pocket Realms. Firma będzie pracować nad rozwojem funkcjonalności - w przyszłości serwis działać ma również na PC-tach. Jeżeli zapisywaliście swoje światy w Pocket Realms, nie zostaną utracone - zobaczycie je ponownie, kiedy serwis zostanie uruchomiony z powrotem.
