Lost Frontier nowym projektem twórców serii Battleheart

Gra ukaże się wiosną.

Developerzy ze studia Mika Mobile znani są głównie z całkiem udanej dwuczęściowej serii Battleheart – osadzonego w świecie fantasy RPG-a z uproszczonym systemem walki. Zespół pracuje obecnie nad nowym projektem – Lost Frontier.

Produkcja będzie turową strategią, której akcja rozgrywać się ma w fikcyjnym świecie inspirowanym Dzikim Zachodem. Oprócz tradycyjnych kowbojów, szeryfów i opryszków znaleźli się w nim osobnicy uprawiający okultyzm. A także technologia.

W trakcie zabawy gracz pokierują żołnierzami, którzy zmierzą się z oddziałami przeciwników. W przeciwieństwie na przykład do XCOM: Enemy Unknown, gdzie należało dbać o każdego wojaka (zdobywając doświadczenie na polu bitwy, mógł zyskać nowe umiejętności), autorzy postanowili potraktować poszczególne jednostki niczym mięso armatnie. A to oznacza, że mają być one jedynie narzędziem do osiągnięcia wyznaczonego celu.

Reklama

Wyjątek stanowić będzie bohater, który ma być naszym alter-ego. To on stanie na czele wojsk i wraz z postępami w rozgrywce (oraz kolejnymi wygranymi starciami) będzie można go rozwijać, odblokowując dodatkowe zdolności. W samej grze znajdą się cztery tryby zabawy – kampania fabularna, skirmish (pojedyncze potyczki) oraz lokalny multiplayer dla maksymalnie czterech osób. Twórcy nie wykluczają, że w przyszłości mogą zaimplementować sieciową wersję tego ostatniego.

Dokładna data premiery Lost Frontier nie jest na razie znana, ale produkcja ma ukazać się wiosna tego roku. Tytuł zostanie wydany na urządzeniach mobilnych działających pod kontrolą systemów iOS oraz Android.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama