Leonardo’s Cat zmierza na urządzenia mobilne

W roli słynnego malarza i wynalazcy Patrick Stewart.

Leonardo da Vinci miał kota. I to całkiem inteligentnego. Tak przynajmniej twierdzą developerzy z niezależnego studia StoryToys Entertainment, który zapowiedzieli niedawno swój najnowszy projekt – platformówkę Leonardo’s Cat.

Gracze wcielą się w niej w kota genialnego wynalazcy i malarza w jednym. Sam Leonardo ma spory problem, bo rywalizujący z nim Michał Anioł ukradł mu najnowszy wynalazek zwany automatą. Futrzany podopieczny artysty postanawia więc wziąć sprawy w swoje ręce i rusza z misją odzyskania urządzenia.

Reklama

W sumie do przejścia będzie około 60 zróżnicowanych poziomów osadzonych na terenie renesansowych Włoch. Każdy z nich naszpikowany będzie rozmaitymi pułapkami, z którymi jednak kot poradzi sobie korzystając z arsenału stworzonego przez da Vinciego.

Na uwagę zasługują jednak osoby zaangażowane w projekt. Nad grą pracuje między innymi Michael Frith, który jest jednym z twórców popularnych Muppetów. Głos Leonardo podkłada natomiast Patrick Stewart, aktor znany głównie z roli kapitana Picarda w serialu Star Trek: Następne pokolenie oraz profesora Xaviera w kinowych wersjach X-Menów.

Konkretna data premiery Leonardo’s Cat nie jest znana, ale produkcja ma ukazać się „wkrótce” na iOS. Na razie nie wiadomo niestety czy produkcja kiedykolwiek trafi na urządzenia działające pod kontrolą Androida. Poniżej znajdziecie jej najnowszy zwiastun.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy