Legendarna gra RPG na Androidzie za... 56 zł?!
Nie tak dawno informowaliśmy, że jedna z najlepszych odsłon słynnego cyklu gier jRPG - Final Fantasy III - trafiła na Windows Phone. Tym razem mielibyśmy jeszcze lepszą wiadomość, gdyby nie pewien szkopuł...
Wielu fanów serii z całą pewnością odczuwa ogromny sentyment w stosunku do Final Fantasy III. To w końcu pierwsza część cyklu, wydana na konsolkę Nintendo DS, która ukazała się poza Japonią.
FF III ukazała się pierwotnie na konsolę Nintendo Entertainment System w w 1990 roku. Cały świat miał jednak okazję zachwycić się znakomitą produkcją dopiero 16 lat później, kiedy z myślą o konsolce Nintendo przygotowano remake, jako część specjalnej kolekcji Final Fantasy for Advance.
Nic więc dziwnego, że informacja o ukazaniu się Final Fantasy III na smartfony wspierające system operacyjny Windows Phone odbiła się szerokim echem w branżowych mediach. Z całą pewnością doniesienia, mówiące o tym, że produkcja Square Co. zawitała również na Androidzie, powinna stać się prawdziwą bombą! Dlaczego tak się nie dzieje?
Odpowiedź jest prosta: chodzi o cenę. Cóż z tego, że oprawa audiowizualna stoi na bardzo wysokim poziomie, a sama gra wciąga niczym ruchome piaski, skoro cena produktu w Google Play jest nie do zaakceptowania.
Ba, mozemy nawet zaryzykować tezę, że mamy do czynienia z najlepszą mobilną grą RPG w historii systemu Google'a, a mimo to gra okaże się komercyjną klapą. Już 23 złote, jakie trzeba zapłacić za wersję na WP wzbudzało niedowierzanie fanów, a co dopiero mowić o (uwaga!)... 55,99 zł?!
W branży gier mobilnych tak wysoka cena może gwarantować tylko jedno: całkowite fiasko sprzedażowe. Miejmy nadzieję, że panie i panowie ze Square Enix pójdą po rozum do głowy i obniżą cenę tak znakomitego produktu. Z pożytkiem dla siebie i dla nas...