Jest już pierwszy gameplay z Angry Birds Epic
Zgodnie z zapowiedziami, Angry Birds Epic pojawiło się w nowozelandzkim, australijskim i kanadyjskim App Store w ramach soft launchu. Przy okazji Rovio wypuściło pierwszy, oficjalny zwiastun gry prezentujący rozgrywkę.
Plotki na temat Angry Birds Epic, jak to zwykle bywa w przypadku gier od Rovio, po internecie krążyły od kilku tygodni. Przepowiadano między innymi odejście od typowych dla serii mechanizmów, rozbudowany system tworzenia przedmiotów i duży nacisk na mikropłatności. Od dziś obywatele niektórych krajów mogą już zobaczyć Epic na własne oczy i zweryfikować wszystkie doniesienia.
Angry Birds Epic to uproszczone, turowe RPG z systemem walki na styl takich produkcji, jak Final Fantasy czy South Park: Stick of Truth. Epic pozbawione jest typowej dla takich gier eksploracji, skupiając się na parciu naprzód w serii liniowych bitew. Walczymy oczywiście jako znani z serii bohaterowie, używamy ich zdolności i dodatkowych przedmiotów, a same potyczki nagradzane są w systemie trójgwiazdkowym.
Według pierwszych doniesień Epic najprościej porównać do wydanego kilka miesięcy temu Angry Birds GO. Podobnie jak w samochodówce od Rovio, tradycyjne mechanizmy zostały zminimalizowane w taki sposób, by stanowić przystępną zabawę nawet dla ludzi, którzy nigdy nie mieli z nimi do czynienia.
Potwierdziły się też wieści na temat mikropłatności, a przynajmniej w kwestii wysokich, rzeczywistych cen niektórych przedmiotów. Kwoty, które część graczy wydawać będzie na pojedyncze przedmioty w Epic, sięgają 125 dolarów. W Angry Birds GO (gra oferowała gokarty w podobnych cenach) wielu nie sprawiało to jednak problemów.
Globalna premiera nie odbędzie się, póki w grze nie zostaną poprawione przynajmniej najważniejsze, krytyczne błędy. Tych jednak, jeśli wierzyć pierwszym graczom, jest straszliwie dużo - aplikacja się wyłącza, save'y znikają, IAP nie działa jak należy. Na pewno możemy liczyć na premierę w tym roku, ale ciężko powiedzieć, czy jeszcze w tym kwartale.