iPhone 5S: Nowe plotki. Premiera latem?

Zaledwie kilka miesięcy temu na rynku pojawił się iPhone 5. Całkiem możliwe, że jego następca zadebiutuje już latem.

Tak przynajmniej wynika z najświeższych plotek, które sugerują, że kolejny smartfon od Apple’a będzie dostępny w dwóch edycjach (tańszej oraz droższej) i wyposażony zostanie... w czytnik odcisków palców. Źródłem rewelacji są dwa niezależne źródła. Jako pierwszy o nowym iPhonie napisał Ming-Chi Kuo - analityk, który zasłynął tym, że trafnie przewidział, iż w 2011 roku Apple nie wyda pełnoprawnej „piątki”, a 4S. Odtąd jego doniesienia nie są ignorowane.

Reklama

Co takiego twierdzi Kuo? Według niego iPhone 5S nie będzie nazywał się 5S. Wyposażony ma być w szybszy procesor, lepszą kamerę i lampę, ma być cieńszy i lżejszy oraz posiadać... czytnik odcisków palców umieszczony tuż pod przyciskiem Home. Dzięki temu z naszego telefonu nie mogłyby skorzystać niepowołane osoby.

Kontrowersyjne? Może, ale dzięki temu nikt nie podejrzy nam sekretnych SMS-ów. A także ochroni nas przed kradzieżą, co ma duże znaczenie, odkąd rozpowszechniły się płatności za pomocą smartfonów. Dzięki temu będzie można sprawdzić, czy osoba płacąca przy kasie telefonem jest rzeczywiście jego właścicielem. Oczywiście to tylko plotki, ale warto wspomnieć, że rok temu Apple kupiło za 365 milionów dolarów firmę AuthenTec specjalizującą się w produkcjach sensorów identyfikujących użytkowników sprzętu na podstawie linii papilarnych. Nie sądzę, by twórcy najpopularniejszego smartfona na świecie wydawali tyle pieniędzy na darmo...

Kuo twierdzi, że iPhone 5S ma być dostępny w dwóch wersjach - standardowej oraz tańszej. Ta druga ma mieć nieco słabszy procesor (A6 zamiast A7) i trochę gorszą kamerę oraz być cięższa. Będzie posiadała też inne (oprócz czerni i bieli) wersje kolorystyczne. Pytanie tylko, jak wielka różnica cenowa miałaby za tym pójść. Najważniejsze jednak to premiera - Kuo uważa, że nowy iPhone pojawi się na rynku w lipcu, choć nie podał konkretnej daty.

Natomiast Rene Ritchie, autor popularnego bloga iMore, który zasłynął przewidzeniem terminem debiutu kilku urządzeń Apple’a, uważa, że iPhone 5S pojawi się na rynku nie w lipcu, a miesiąc później - w sierpniu. Kto ma rację? Tego nie wiadomo, ale jedno wydaje się pewne - nowy smartfony od firmy z nadgryzionym jabłkiem w logo najpewniej ukażą się w lecie. Oczywiście jeśli te plotki się potwierdzą.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy