Los bywa przewrotny - w sierpniu ubiegłego roku Epic Games przygarnęło pod swoje skrzydła pracowników z zamkniętego Big Huge Games zakładając dla nich studio Impossible i zlecając produkcję Infinity Blade: Dungeons.
Teraz projekt zawieszono, a developerów wyrzucono na bruk. Przynajmniej teoretycznie. Epic Games poinformowało, że zamknęło studio Impossible, zawieszając tym samym prace nad grą Infinity Blade: Dungeons - hack'n'slashem, który miał ukazać się m.in. na iPadzie.
Tim Sweeney, prezes Epic Games, w oficjalnym oświadczeniu przyznał, że choć utworzenie nowego zespołu było śmiałą inicjatywą, a i developerzy wykonali świetną robotę, okazało się, że studio Impossible nie pasuje do jego firmy.
Na szczęście Epic Games nie zamierza zostawić swoich byłych pracowników na lodzie - pomoże im w utworzeniu nowego studia. Co ciekawe, będzie ono mogło posługiwać się nazwą i logiem Impossible. W rzeczywistości zespół będzie więc nadal funkcjonował, ale już bez kurateli ekipy Sweeney'a, która w ten sposób chciała najwyraźniej pozbyć się zbędnego ciężaru finansowego.
