HoPiKo zadebiutowało na urządzeniach mobilnych
Uratuj wirtualną rozrywkę.
Na urządzeniach mobilnych niedawno pojawiło się Hopiko. Produkcja jest najnowszym projektem składającego się z dwóch osób niezależnego studia Laser Dog, które ma na swoim koncie m.in. całkiem niezłe Alone.
Akcja tytułu osadzona jest w niedalekiej przyszłości, w której branża wirtualnej rozrywki staje przed sporym niebezpieczeństwem. Ktoś wypuścił bowiem Nanobyte’a – wirusa obierającego sobie za ofiary komputery i konsole. Złośliwe oprogramowanie psuje wspomniane urządzenia, uniemożliwiając uruchamianie na nich gier.
Użytkownicy wcielają się w tytułowego bohatera, który postanawia uratować wirtualną rozrywkę przed zagładą. Przemierzając zarażone sprzęty, próbuję zniszczyć Nanobyte’a. Co oczywiście nie jest prostym zadaniem.
Sama gra jest platformówką cechującą się wysokim stopniem trudności. Na końcu każdego z przygotowanych przez twórców poziomów (w sumie w produkcji znalazło się ich ponad 100) umieszczono wirus, który należy zlikwidować.
Aby jednak do niego dotrzeć, trzeba pokonać różnego rodzaju przeszkody, a także skakać po rozmaitych półkach. Wymaga to jednak od graczy precyzji, zwłaszcza, że niektóre platformy ustawione są pod nietypowym kątem.
HoPiKo można nabyć za pośrednictwem cyfrowych sklepów AppStore oraz Google Play, gdzie platformówka kosztuje odpowiednio 3,99 euro i 21,14 zł. W planach jest też wersja opracowana z myślą o komputerach osobistych.