„Być albo nie być, oto jest pytanie!” Chyba każdy człowiek, wychowany w kręgu kultury Zachodniej, zetknął się z tym, najsłynniejszym w historii literatury pytaniem, choć z pewnością nie wszyscy wiedzą, że cytat ten pochodzi z monologu Hamleta – głównego bohatera dramatu Williama Szekspira...
Z pewnością zdawali sobie z tego sprawę deweloperzy ze studia Alawar Entertainment, kiedy tworzyli jedną z najciekawszych przygodówek, jakie kiedykolwiek pojawiły się w Google Play i App Store. Wydaje się jednak, że nie przeczytali zbyt dokładnie dzieła słynnego Anglika, ponieważ ich Hamlet ma z oryginałem mniej więcej tyle wspólnego, co antylopa z pustym kuflem po piwie...
Nijak bowiem nie mogę sobie przypomnieć (a przeczytałem „Hamleta” kilkakrotnie z racji studiów polonistycznych), aby w dramacie pojawiały się istoty z innej planety, przybywające w wehikułach czasu, które po znokautowaniu bohatera tytułowego muszą ratować fabułę dzieła i tym samym wyprawić się na odsiecz Ofelii...
Zadanie to należy oczywiście do graczy, wcielamy się zatem w sympatycznego „ufoka” w dziwacznym kombinezonie z żarówką na głowie i ruszamy w długą drogę poprzez 25 lokacji wypełnionych zagadkami, układankami, a nawet potężnymi bossami! Co ważne, w każdym momencie możemy skorzystać z podpowiedzi gdybyśmy utknęli, co, zapewniam was, zdarząc się będzie dość często z jednego prostego powodu: zagadki w Hamlecie pozbawione są jakiejkowiek logiki i tak absurdalne, że czasami musiało minąć naprawdę sporo czasu, zanim byłem w stanie skierować moje myśli w odpowiednią stronę! Na szczęście zadanie ułatwiają dwa rozwiązania, zaimplementowane w grze przez twórców: absolutny brak dialogów (!) oraz ekwipunku (!!). Musimy zatem skupić się jedynie na interakcji z otoczeniem i nie przejmować się zbieraniem przedmiotów, a następnie odpowiednim ich łączeniem i wykorzystaniem w konkretnych miejscach. Co więcej, przed każdym z rozdziałów opowieści oglądamy komiksową cutscenkę, przedstawiającą wydarzenia, w których bierzemy udział, a w ramach przerywników od skrajnie nieracjonalnych łamigłówek, deweloperzy przygotowali kilka klasycznych układanek, dzięki którym nasze szare komórki nieco odetchną.
Na szczególną uwagę zasługuje oprawa wizualna Hamleta – unikalna i budująca fenomenalny klimat. W pełni dwuwymiarowa, wektorowa grafika, utrzymana w pastelowych barwach i charakteryzująca się lekko groteskową kreską sprawia, że z prawdziwą przyjemnością zagłebiłem się w uniwersum „pokręconej” wariacji na temat dziejów duńskiego księcia. Warto także zaznaczyć, że kontury postaci i przedmiotów są znakomicie wyostrzone, co wyjątkowo pomaga w sterowaniu na czterocalowym, dotykowym ekranie.
A zatem, grać czy nie grać? Grać moi państwo, bez chwili wahania, tym bardziej, że przygotowana z myślą o Androidzie i iOS przygodówka dostępna jest zupełnie za darmo... prócz wersji HD stworzonej na iPady, która kosztuje 3 złote.
[inpl:gamerank rank="5.0"]
