Koreańska firma pracuje rzekomo nad urządzeniem konkurencyjnym dla Oculus Rifta... choć nie do końca.
Słyszeliście o Oculus Rifcie? A może o Project Morpheus? Oba urządzenia to gogle rzeczywistości wirtualnej, dzięki którym gry nabiorą niespotykanego wcześniej realizmu - o ile uda się całkowicie wyeliminować problem wariującego błędnika, przez który podczas ruchu niektórym użytkownikom zbiera się na wymioty...
Tak czy inaczej, Samsung - jak to Samsung - postanowił podobno, że nie będzie gorszy i podobnie jak Oculus VR oraz Sony, wypuści swoje własne gogle VR. Nic nie jest jeszcze oficjalne, samo urządzenie znajduje się na razie w fazie produkcji i ma zostać zapowiedziane w tym roku. Samsungowi zależy ponoć na tym, by się sprężyć i zdążyć na rynek przed ciągle doskonalonym Oculusem oraz ujawnionym niedawno Morpheusem. Ich propozycja ma też być tańsza. Jednak, co ciekawe, z żadnym z tych urządzeń nie będzie konkurować w sposób w stu procentach bezpośredni. Podczas gdy Oculus Rift to urządzenie dedykowane PC, a Project Morpheus ma działać tylko z PlayStation 4, gogle od koreańskiego koncernu tworzone są z myślą o urządzeniach z "Galaxy" w nazwie. Nie chodzi jednak o telefony dostępne w tej chwili na rynku, a urządzenia kolejnej generacji, których jeszcze nie zapowiedziano.
Co z tego wyniknie? Kto wie - na razie musimy czekać na oficjalną zapowiedź. I na większą liczbę produkcji, z którymi takie gogle VR miałyby sens - na urządzeniach z Androidem nie gra się przecież w większości w gry z perspektywą pierwszej osoby. Z tego powodu Oculus Rift - nawet jeśli rzeczywiście kosztować będzie więcej - może się okazać lepszym wyborem. Czas pokaże.
