Gameloft odkrywa rąbek tajemnicy na temat Asphalt 8: Airborne
W trakcie targów E3 francuski Gameloft zaprezentował kolejny tytuł, jaki ukaże się już niebawem na Androidzie i sprzęcie z iOS. Będzie to ósma odsłona popularnej serii wyścigów – Asphalt.
Asphalt 8 został opatrzony znamiennym podtytułem – Airborne i - jak możecie przekonać się na własne oczy - znajdziemy w nim multum efektownych skoków i kasaderskich ewolucji. Gra wygląda wręcz wyśmienicie. Wszystko lśni i działa bardzo płynnie.
Nowe samochody mkną niezwykle szybko po interesujących wizualnie lokalizacjach znajdujących się na niemal każdym kontynencie (w Asphalt 8: Airborne pościgamy się w słonecznej Newadzie, na mroźnej Islandii, w Londynie i Tokio oraz znanym z siódemki torze w Monako). Piękna grafika jest zasługą nowego silnika, który zaczął wykorzystywać w swych nadchodzących produkcjach Gameloft. Miejmy nadzieję, że estetyczne doznania przełożą się na miodność, której brak do tej pory była największą bolączką Gameloftowych wyścigów.
W Asphalt 8: Airborne oprócz standardowych możliwości pokonania trasy pojawią się ukryte skróty oraz alternatywne drogi, a przynależna do danych lokalizacji nawierzchnia realnie wpłynie na sposób prowadzenia pojazdów (śnieg, deszcz).
Oprócz klasycznych wersji multiplayera w Asphalt 8: Airborne spotkamy dwie nowe gry - Infected i Gate Drift. Podobnie jak poprzednie części, Asphalt 8 ukaże się w marketach w przystępnej cenie 3 zł. Jako pierwsza premierę będzie miała wersjia na iOS, a zaraz po niej ukaże się pozycja na Androida.
W Asphalt 8: Airborne wjedzie do marketów już tego lata! Co może stanowić dobrą rozgrzewkę przed zaplanowanym na czwarty kwartał najnowszym Need For Speed.