Prześcigając się z Gameloftem i Electronic Arts, Glu sypie z rękawa kolejnymi produkcjami o "jakości konsolowej". Kontynuacja graficznie rozbudowanego FPS-a trafiła właśnie do Google Play i App Store.
Gracze, którzy na PC-tach lub konsolach radzą sobie ze strzelankami wiedzą, że doświadczenie z tych platform nijak przekłada się na urządzenia dotykowe. Frontline Commando jest jedną z tych gier mobilnych, które starają się zminimalizować smartfonowo-tabletowe niewygody upraszczając przynajmniej część sterowania: w FC ruch gracz skupia się głównie na celowaniu i strzelaniu, bo ruch niemal w pełni załatwia mechanika gry.
Poza tym do czynienia mamy z produkcją dla takich deweloperów, jak Glu, całkiem standardową. Oprawa graficzna przebija większość mobilnych strzelanek: wybuchy, dym, pojazdy i otoczenie wyglądają fenomenalnie. Zawartość - statystyki broni i akcesoriów, dostępne misje - rozwijają się wraz z parciem naprzód w grze lub (częściej) wydawaniem kolejnych, dużych sum za pośrednictwem mikropłatności.
Nacisk na te ostatnie jest niestety strasznie duży, a dysproporcje między zawartością bezpłatną, a płatną - ogromne. Widać to głównie w trybie multiplayer, gdzie w PvP gracz, który wydał kilkadziesiąt złotych, wygraną ma jak w banku. Jeżeli to was nie odrzuca, a macie ochotę na darmową produkcję z konsolową oprawą graficzną - Frontline Commando 2 pobrać możecie bezpłatnie na urządzenia korzystające z systemów iOS lub Android.
