Flick Champions Winter Sports

Zima już co prawda za nami, ale to wcale nie przeszkadza w tym, żeby miłosnicy białego szaleństwa zażyli odrobinę więcej zabawy w wirtualnym świecie. Fani sportów zimowych, którzy tęsknie spoglądają za okno, a ze zrozumiałych przyczyn nie mogą wyskoczyć na stok lub lodowisko, powinni koniecznie zakupić Flick Champions Winter Sports – kolejną odsłonę sympatycznej serii gier sportowych, autorstwa popularnego studia Chillingo.

Kariera cyklu Flick trwa już od dwóch lat. Po Flick Champions oraz zeszłorocznej Flick Champions World Edition. Znakomite przyjęcie ze strony graczy I krytyków sprawiło, że tylko kwestią czasu była premiera nowej odsłony serii. Zgodnie z przewidywaniami, Flick Champions Winter Sports przenosi nas w sam środek zimy, oferując zupełnie nowe dyscypliny, w których możemy rywalizować ze Sztuczną Inteligencją lub innym graczem.

Reklama

W odróżnieniu od poprzednich części, aplikacja jest uniwersalna, co oznacza, że posiadacze smartfonów i tabletów wspierających system iOS pobiorą ją z App Store płacąc tylko raz. Gra jest dostępna w cenie 0,89 euro i tylko szkoda, że twórcy nie przygotowali również wersji na Androida… W najnowszym Flicku będziemy mieli okazję rywalizować w sześciu dyscyplinach sportowych: slalomie, łyżwiarstwie, skokach narciarskich, hokeju, curlingu oraz… bitwie na śnieżki. Czysto zręcznościowe podejście do rozgrywki prezentowane we wszystkich dotychczasowo wydanych częściach serii służy casualowym graczom, ceniącym lekką, łatwą i przyjemną rozgrywkę. Flick Champions Winter nie jest pod tym względem wyjątkiem.

Gra oferuje trzy tryby rozgrywki: Quick Game, Champ Mode oraz Cups. Pierwszy z wymienionych trybów pozwala nam wybrać jedną z dyscyplin, poziom trudności i kraj, który będziemy reprezentować (nie zabrakło i naszej ojczyzny) i tyle. Champ Mode umożliwia stworzenie własnego pucharu, w którym rywalizujemy w czterech z sześciu dostępnych dyscyplin. Wyselekcjonowane konkurencje zostają automatycznie ułożone w taki sposób, by poziom ich trudności systematycznie wzrastał. W tym trybie możemy naszego zawodnika wyposażać w specjalne moce ułatwiające rywalizację z konkurentami. Ostatni i najbardziej złożony z trybów zabawy to Cups. Tym razem rywalizujemy we wszystkich dyscyplinach, jednak każda z nich została podzielona na trzy poziomy trudności. Odblokowując najniższy, przechodzimy wyżej, aby ostatecznie mierzyć się z naprawdę wymagającymi przeciwnikami.

Warto dodać, że każdego dnia pojawia się nowe zadanie specjalne, tzw. Daily Challenge. Trwa ono 24 godziny i stawia przed nami jakieś wyzwanie, na przykład ukończenie wyścigu w określonym czasie albo wymóg strzelenia pewnej ilości bramek podczas meczu hokejowego. Charakterystyczna, „kanciasta” i kreskówkowa oprawa graficzna niczym nie różni się od poprzednich części serii. W tle przygrywa również energetyczna muzyka. Ogólnie rzecz biorąc jest miło i sympatycznie, a zwyciężanie nie stanowi problemu… aż do momentu, kiedy zdecydujemy się na rywalizację z innym, żywym graczem! Polecam każdemu miłośnikowi sportów zimowych, który nie uważa się za fanatyka realizmu w grach wideo i nie zwraca większej uwagi na jakość oprawy graficznej. Świetna zabawa dla wszystkich, niezależnie od wieku.

[inpl:gamerank rank="4.5"]

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy