Fire zmierza na platformy mobilne

Nowa produkcja od twórców Deponii.

Fire to przygodówka autorstwa niemieckiego studia Daedalic Entertainment, która ukazała się dwa miesiące temu na komputerach osobistych. Teraz twórcy produkcji poinformowali, że zamierzają przenieść ją na platformy mobilne.

Akcja gry osadzona jest w erze kamienia łupanego. Użytkownicy wcielają się w Ungha – pechowego i fajtłapowatego Neandertalczyka. Przydzielone zostaje mu zadanie pilnowania plemiennego ogniska przez jedną noc.  Niby proste, ale nie wszystko idzie zgodnie z planem, jako że protagonista… zasypia. A płomień gaśnie. W związku z tym bohater rusza na poszukiwania nowego źródła ognia.

Reklama

Zabawa polega na eksploracji zróżnicowanych lokacji, zbierania przedmiotów oraz oczywiście rozwiązywania zagadek przygotowanych przez developerów. Nie obejdzie się też bez spotkania różnego rodzaju ciekawych i zabawnych postaci.

Całość okraszona jest sporą dawką humoru. Interesującą nowinką wprowadzoną przez twórców jest dodanie cyklu dobowego, mającego istotny wpływ na rozgrywkę, jako że niektóre przedmioty można odnaleźć tylko za dnia. Produkcja charakteryzuje się również kolorową oprawą graficzną.

Fire trafić ma na platformy mobilne, a konkretnie na iUrządzenia. Produkcja ukazać ma się pod koniec lipca, aczkolwiek konkretna data premiery nie jest znana. Tytuł kosztować będzie 3,99 euro. Na chwilę obecną nie wiadomo czy trafi kiedykolwiek na sprzęt z Androidem.

Na deser – zwiastun, który został opublikowany przy okazji debiutu wersji PC.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy