Fani Street Fightera, zamknijcie oczy

Nadchodzi match-3 z postaciami z bijatyki…

Pierwszy raz w życiu cieszę się, że nie jestem wielkim miłośnikiem Street Fightera. Owszem, miałoby to swoje plusy, jak na przykład uznanie w towarzystwie czy lepszy skill w bijatykach. Z dwojga złego wolę jednak nie przejmować się, że ktoś zrobił z mojej ukochanej serii „pykadełko” z grupowaniem ikonek w trójki.

Mowa o Street Fighter Puzzle Spirits, które ze Street Fighterem nie ma oczywiście absolutnie nic wspólnego, kiedy już obedrze się grę z bezczelnie przyklejonego na nią logo oraz postaci przerysowanych tak, by mieściły się na ekranie nie przeszkadzając w rozgrywce. A że rozgrywka ta ogranicza się do typowego match-3, prawdopodobnie ostatni fan serii już dawno odwrócił się na pięcie i w tej chwili nie czyta mnie nikt.

Reklama

Jeżeli macie zapędy masochistyczne, obejrzyjcie sobie zwiastun gry. Ukaże się ona wkrótce na Androidzie i iOS w Japonii i – choć nie zdarza mi się to często – mam nadzieję, że tam pozostanie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy