ESRB będzie klasyfikować także gry mobilne

Platformy mobilne, takie jak iOS i telefony z Androidem, nabierają coraz większego znaczenia w branży gier.

Do tej pory jednak produkcje wydawane na smartfony i tablety nie były poddawane klasyfikacji wiekowej. To się zmieni, przynajmniej w USA - amerykańskie ESRB ogłosiło, że od teraz będzie oceniać także gry mobilne.

ESRB poinformowało, że od teraz klasyfikowane będą nie tylko gry PC-towe i konsolowe, ale także mobilne, wydawane na sześć głównych systemów operacyjnych (w tym oczywiście iOS i Androida). Inicjatorami projektu są firmy AT&T, Microsoft, Sprint, T-Mobile USA, U.S. Cellular i Verizon Wireless oraz członkowie samej organizacji.

Produkcjom mobilnym przyznawane będą takie same kategorie, jak w przypadku "dużych" gier - eC (dla małych dzieci), E (dla wszystkich), T (nastolatki), M (dojrzali) oraz A (dorośli). Developerzy będą wysyłać wniosek o klasyfikacje do konkretnych właścicieli systemów operacyjnych, wypełniając kwestionariusz, w którym będą opisywać zawartość swoich dzieł (m.in. obecność przekleństw, substancji uzależniających, seksu), a także wskazywać, czy użytkownicy będą mogli dzielić się z innymi stworzonymi przez siebie rzeczami oraz, czy będą oni mogli udostępniać swoją lokalizację.

Reklama

Po uzupełnieniu ankiety, aplikacja będzie oceniana elektronicznie w ciągu kilku sekund i wystawiony zostanie jej odpowiedni certyfikat, a także unikatowy kod, który może być udostępniany właścicielom innych systemów operacyjnych w czasie podobnego procesu klasyfikującego. Dodatkowo przedstawiciele ESRB będą testować najbardziej popularne gry i śledzić opinie graczy.

"Nasz system oceniania gier komputerowych jest stosowany od 1994 roku i przez ten czas ciągle ewoluował, by sprostać potrzebom niezwykle dynamicznej branży. W ciągu ostatnich kilku lat doszło do prawdziwej eksplozji liczby i różnorodności urządzeń oraz platform, na których można korzystać z interaktywnej rozrywki, a sprzęt mobilny jest kluczowym elementem tego wzrostu. Jesteśmy więc dumni ze współpracy z branżą komórkową służąc naszym doświadczeniem i wiarygodnością w trakcie tworzenia systemu klasyfikacji wiekowej, który skutecznie realizuje misję informowania konsumentów, jednocześnie zaspokajając potrzeby tego szybko rosnącego i rozwijającego się interaktywnego rynku" - mówi Patricia Vance, prezes ESRB.

Oczywiście zmiana związana jest tylko ze Stanami Zjednoczonymi. Niewykluczone jednak, że śladem ESRB pójdą inne organizacje, w tym europejskie PEGI.

Systemy klasyfikacji wiekowej na ratunek każdego rodzica

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy