Double Fine zapowiada nową grę mobilną

Double Fine, niezależne studio deweloperskie Tima Schafera, współpracujące również z inną legendą globalnego developmentu - Ronem Gilbertem, jest jednym z tych teamów deweloperskich, których postępy śledzą z zapartym tchem wszystkie media branżowe.

Nic więc dziwnego, że oficjalna zapowiedź nowego projektu teamu z San Francisco stała się wydarzeniem, odnotowanym przez wszystkie liczące się serwisy. I to nawet mimo tego, że nie wiemy zbyt wiele na temat gry, która ma ukazać się jeszcze w tym roku na pecety oraz smartfony i tablety Apple'a.

Reklama

Znamy tytuł - Dropchord i wiemy, że będzie to "rytmiczna gra akcji", która ma współpracować z Kontrolerem Leap Motion - system sterowania takim, jaki znamy z jednego z najpopularniejszych peryferiów konsolowych na świecie - Kinecta. Dropchord zostanie zaprezentowany przed premierą dwukrotnie - podczas targów SxSW oraz znacznie bardziej prestiżowych - PAX East.

Wtedy powinniśmy dowiedzieć się więcej na temat zupełnie nietypowej jak na Double Fine produkcji. Dość powiedzieć, że słynni deweloperzy do tej pory słynęli raczej z najwyższej jakości przygodówek, charakteryzującej się oprawą graficznąw stylu retro, doskonałym poczuciem humoru i inteligentnymi zagadkami. Czy poradzą sobie z nowym dla siebie gatunkiem? Przekonamy się w ciągu kilku najbliższych miesięcy...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy