Jeżeli należycie do ludzi zagrywających się w produkcje z "Doodle" w tytule - porządnie odnowione Doodle Devil może was zainteresować.
Pomysł zaczął się lata temu wśród gier flashowych. Łącząc różnego rodzaju elementy - przedmioty, zjawiska, abstrakcje - tworzymy i odkrywamy całkiem nowe: człowiek z ogniem dadzą nam pożar, a nasienie, woda i ziemia wytworzą roślinę. Pomysłowość graczy i twórców sprawia, że z czasem połączenia zaczynają być bardziej skomplikowane, kiedy bawimy się już nie wodą i ogniem, a miłością, nocą czy nadzieją.
Banalne, ale wciągające: spędzanie godzin na losowym łączeniu żetonów przedstawiających elementy zaabsorbowało wystarczająco wielu graczy, żeby podobne tytuły produkowano w ogromnych ilościach. Deweloper Doodle Evil, czyli JoyBits, to grupa twórców, którzy postanowili pójść o krok do przodu i wymyślić wiele operujących na wspomnianym pomyśle gier, ale podzielonych tematycznie. Mamy więc Doodle Farm, w którym łączymy krowy z sianem, Doodle God, gdzie jako Bóg kreujemy rzeczywistość oraz Doodle Devil, które pozwala na wcielenie się w diabła i tworzenie demonów, zombie czy apokalipsy z ognia, grzechu i cierpienia.
I właśnie Doodle Devil zostało właśnie zaktualizowane. Po dwóch latach pracy JoyBits równie dobrze mogło wypuścić kontynuację, ale zdecydowało po prostu wprowadzić nową zawartość do istniejącej gry. Zaktualizowano więc dosłownie wszystko: interfejs użytkownika, oprawę graficzną, tryby rozgrywki. Dodano nawet nowe języki, w tym nasz rodzimy.
Doodle Devil - pobierz z App Store (koszt: 1,79 euro)
