Disney pod kreską, ale jest coraz lepiej
Disney przedstawił wyniki finansowe za ostatni rok fiskalny, zakończony 29 września. Uznany koncern, legendarny producent wielu kreskówek, filmów pełnometrażowych i gier wideo, nie może być zadowolony z wyników.
Przedstawiciele firmy poinformowali, że spółka zanotowała znaczną stratę, która zamknęła się w kwocie 216 milionów dolarów. Warto jednak dostrzec także szczęście w nieszczęściu. Wynik osiągnięty przez firmę jest bowiem i tak o wiele lepszy, niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Wtedy Disney zakończył rok na minusie wynoszącym 308 milionów dolarów...
W raporcie finansowym napisano, że główną przyczyną generalnej poprawy kondycji firmy jest zmiana polityki wydawniczej koncernu, przynajmniej jeśli chodzi o segment gier wideo. Zamiast kontynuować inwestycje ukierunkowane na rozwój produkcji tworzonych z myślą o konsolach domowych, Disney koncentruje swoje wysiłki na promocji tytułów mobilnych. Jak zapewniają przedstawiciele spółki, trend ten nie ulegnie zmianie, choćby dlatego, że największe przychody firmy wygenerowały takie tytuły jak Gardens of Time, Temple Run Brave i Where's My Water, czyli uznane marki doskonale znane użytkownikom urządzeń przenośnych.
Ponadto Disney obiecuje, że przyszłe tytuły wykorzystujące dorobek studia Lucasa, które niedawno zostało włączone do portfolio Disneya, również pojawi się w wersjach mobilnych i społecznościowych. Na chwilę obecną deweloperzy Disneya pracują jedynie nad dwoma tytułami na konsole: Epic Mickey 2 oraz Epic Mickey: Power of Illusion na handheldy.