Dead Effect 2 nareszcie dostępne
Choć z tygodniowym opóźnieniem.
Pierwotnie Dead Effect 2 miało zadebiutować w ubiegłym tygodniu, ale w ostatniej chwili doszło do (na szczęście niewielkiego) poślizgu. Dzisiaj jednak produkcja autorstwa niezależnego studia BadFly Interactive nareszcie pojawiła się na urządzeniach mobilnych.
Względem pierwszej części podstawowe mechanizmy rozgrywki nie uległy zmianie. Gra jest więc pierwszoosobowym shooterem, który jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń z „jedynki”. Akcja po raz kolejny osadzona została w dalekiej przyszłości – gracze ponownie trafiają na pokład krążownika ESS Meridian.
Załoga okrętu w niewyjaśniony sposób została zamieniona w zombie. I to właśnie z nimi – tak jak w oryginale – muszą zmierzyć się użytkownicy. Problem tylko w tym, że zjadacze mózgów nie są jedynym zagrożeniem czyhającym na ocalałych. A to dlatego, że w czeluściach statku znajdują się znacznie bardziej niebezpieczne roboty.
W walce zarówno ze smakoszami świeżych mózgów, jak i z chodzącym złomem gracze skorzystają z mocno nietypowego uzbrojenia. Na wyposażeniu użytkowników znajdą się chociażby shurikeny kojarzone zazwyczaj z japońskimi wojownikami ninja.
Dead Effect 2 oparte jest na modelu F2P, a to oznacza, że grać można za darmo, choć w produkcji znalazły się mikropłatności. Tytuł pobierzecie bezpłatnie z poziomu cyfrowych sklepów AppStore oraz Google Play. A poniżej znajdziecie najnowszy zwiastun gry.