Krąży plotka, że jedna z najlepiej monetyzujących się, iOS-owych gier wszechczasów wkroczyła właśnie w fazę betatestów na Androidzie.
Clash of Clans to strategia freemium stworzona nieco ponad rok temu przez finlandzkie studio Supercell. Budowanie własnego imperium, trenowanie jednostek i walka z pozostałymi graczami o złoto i eliksiry to coś, na co ludzie z całego świata każdego dnia wydają łącznie aż 2,4 miliony dolarów. Dochód ten obejmuje tylko i wyłącznie użytkowników urządzeń z systemem iOS. Kiedy Supercell weźmie się w garść i wykorzysta astronomiczne zarobki na rzecz wydania gry na Androidzie?
Chief Pat uważa, że nie będziemy musieli długo czekać. Podczas deweloperskiego eventu w San Francisco rzekomo spotkał się on ze Stephenem Rosensheinem - jednym z menadżerów Supercell - i dowiedział, że Clash of Clans testowane jest już w bliskiej ukończeniu wersji beta.
Wiadomość udostępnił na Twitterze i gdyby był przeciętnym graczem CoC, nie zwróciłby na siebie większej uwagi. Pat jest jednak popularnym "komentatorem" gry i jeszcze popularniejszym youtuberem: jego Twitter czyta 13 853 ludzi, a filmiki ogląda aż 288 783 subskrybentów. Choć nie świadczy to jeszcze o autentyczności jego doniesień, w przeszłości Patowi nie zdarzało się żartować czy kłamać, więc wiadomość wielu Androidowych graczy potraktowało poważnie.
Część też oczywiście nie dowierza i mają ku temu powody - czy to realne, by tak ogromna firma jak Supercell ogłosiła tak ważną informację po cichu, bez wiadomości prasowych i wielkich nagłówków na portalach internetowych?
Co jednak ciekawe, gracze próbowali kontaktować się z Supercell i prosić, by producent potwierdził/zanegował doniesienia Pata, ale... nikt żadnej informacji zwrotnej nie otrzymał. Może to oznaczać, że prace nad androidowym Clash of Clans faktycznie zbliżają się do końca, a firma postanowiła przemilczeć ostatni okres tworzenia. Równie dobrze może oznaczać, że Supercell ma po prostu słabych piarowców.
Clash of Clans - pobierz grę z App Store
