Chcielibyście mieć zajęcia z gry wideo w szkole?

Gra komputerowa na obowiązkowych zajęciach w szkole? Marzenie każdego polskiego gimnazjalisty... Niestety, póki co nikt w naszym kraju rozważa na serio takiego rozwiązania, w odróżnieniu od Szwedów.

Szkoła imienia Viktora Rydenberga w Sztokholmie wprowadziła obowiązkowe zajęcia z grą Minecraft dla 13-stolatków. Przypomnijmy, że Minecraft to największy fenomen w branży gier wideo w ciągu ostatnich kilku lat - produkcja Markusa Perssona, znanego w branży pod pseudonimem "Notch" zrobiła prawdziwą furorę na pecetach, Xboksie 360 oraz smartfonach i tabletach z systemami operacyjnymi iOS i Android. Od oficjalnej premiery w październiku 2011 roku, sprzedało się około 30 milionów egzemplarzy na wszystkie platformy.

Reklama

Tymczasem w zajęciach w szwedzkim gimnazjum bierze udział 180 osób. Nauczyciele uważają, że dzięki takim lekcjom uczniowie uczą się kreatywnego myślenia i rozwijają wyobraźnię przestrzenną.

"To ich świat i świetnie się w nim czują. Uczą się planowania miast, kwestii związanych ze środowiskiem, myślenia o przyszłości. Chłopcy znali Minecrafta jeszcze zanim zaczęliśmy te zajęcia, ale co ciekawe dziewczyny nie mają żadnych kłopotów z budowaniem i tworzeniem i bawią się równie dobrze - to dla nich nie różni się niczym od zajęć z plastyki" - twierdzi Monica Ekman, nauczycielka, która prowadzi wspomniane zajęcia.

Co prawda rodzice na początku oponowali, ale w końcu przekonali się do innowacyjnego pomysłu. Tym, którzy przespali ostatnich kilka lat i nie mają zielonego pojęcia, czym jest Minecraft, przypominamy, że jest to gra, w której trafiamy do proceduralnie generowanego świata, w którym możemy zbudować wszystko, co tylko nam się zamarzy. Produkcja oferuje rozmaite tryby rozgrywki, a przy jej pomocy powstało już sporo oszałamiających projektów architektonicznych.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy