Call of Duty trafi do App Store i Google Play?

Call of Duty to najpopularniejsza seria pierwszoosobowych shooterów, która odniosła gigantyczny sukces sprzedażowy.

Dość powiedzieć, że ostatnia odsłona cyklu, Black Ops 2 zarobiła ponad pół miliarda dolarów w ciągi 24 godzin od premiery...

Najwyraźniej jednak dla Activision to wciąż za mało. Przedstawiciele branżowego giganta, stojącego za Call of Duty poinformowali, że obecnie pracują nad wdrożeniem rozwiązań, dzięki którym uda się przenieść popularne strzelanki na smartfony i tablety.

Jeden z pracowników Activision, Jon Estanislao, wziął udział w konferencji branżowej DMW Games w Los Angeles. To właśnie dzięki niemu dowiedzieliśmy się o planach wydawcy.

Reklama

"Zdecydowanie chcemy dotrzeć do oddanych nam fanów, zaproponować im kontakt z ich ulubionymi grami z serii Call of Duty również poza pecetami i telewizorami i przedstawić rozwiązania unikalne dla urządzeń mobilnych" - podkreślił Estanislao. "Z punktu widzenia procesu produkcyjnego, musimy nauczyć się, w jaki sposób pogodzić dotychczasowe doświadczenia, za które gracze pokochali cykl Call of Duty, z ograniczeniami wynikającymi z uwarunkowań technicznych smartfonów i tabletów" - powiedział pracownik Activision.

Jak widać, wszystko wskazuje na to, że już wkrótce możemy spodziewać się zupełnie nowych części słynnego cyklu, które tym razem będziemy mogli zabrać wszędzie ze sobą...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama