BlackBerry wciąż walczy o użytkowników

Wydawało się, że w obliczu miażdżących suckesów Apple'a i Samsunga, pozostali gracze zainteresowani rynkiem gier i innych aplikacji mobilnych nie mają najmniejszych szans.

Reklama

Faktycznie, w porównaniu do wyników osiąganych przez czołowe koncerny, reszta to mało znaczący plankton, mimo to BlackBerry nie zamierza składać broni bez walki.

Producent BlackBerry i tabletów PlayBook - firma RIM - poinformowała, że od uruchomienia sklepu w kwietniu 2009 roku, pobrano ponad 3 miliardy aplikacji. Statystyki dotyczą wyłącznie pobrań z BlackBerry App World, nie wliczają się zatem do nich dane pochodzące ze sklepów zewnętrznych oraz bezpośrednio z internetu.

Co ważne, wzrasta również ilość aplikacji pobieranych każdego dnia. Dzięki temu włodarze firmy Research in Motion patrzą w przyszłość z nadzieją, choć wielu wieszczyło śmierć popularnego niegdyś smartfona.

App World potrzebował dokładnie 786 dni, aby przekroczyć barierę jednego miliarda pobrań. Kolejny próg - dwa miliardy - osiągnął po upływie kolejnych 210 dni, a ostatnia poprzeczka - 3 miliardy - została przeskoczona po następnych 176 dniach.

BlacBerry App World szczyci się 90 tysiącami aplikacji w ofercie. Co ciekawe, liczba ta określa ilość aplikacji dostępnych do pobrania, a nie ogólną ilość gier i innych programów znajdujących się w sklepie - tych jest o wiele więcej.

Oczywiście w porównaniu do konkurencji, przed BlackBerry jeszcze bardzo długa droga do pokonania. Podczas czerwcowej konferencji I/O, Google poinformował, że w sklepie Google Play znajduje się ponad 600 tysięcy aplikacji, a ogólna liczba pobrań od startu sklepu w październiku 2008 roku przekroczyła 20 miliardów. 

Jeszcze lepiej wyglądają te dane w przypadku Apple'a. App Store zawiera ponad 650 tysięcy aplikacji, a wskaźnik pobrań przekroczył 30 miliardów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy