Nie podlega wątpliwości, że OUYA zasługuje na exclusive'y w takim samym stopniu, jak wszystkie pozostałe platformy. Posiadacze pierwszej konsoli opartej na Androidzie nareszcie pograć mogą w elektroniczne szachy.
Wbrew pozorom, studio Ludeme Games nie odpowiada za oryginalne szachy. Twórcy ci zajęli się jedynie sequelem - szachami nowej generacji, szachami godnymi uruchomienia konsoli w XXI wieku.
Ludeme Games proponuje pozostawić tradycyjną odmianę tej gry naszym dziadom i pradziadom. Czytanie książek, zapamiętywanie układów, przewidywanie ruchów przeciwnika - kto dziś ma na to czas, kto dziś ma do tego głowę? Nowoczesny gracz potrzebuje szybkich partii i konkretnych, przełomowych urozmaiceń.
Właśnie dlatego Chess 2: The Sequel wprowadza nowy warunek wygranej. Poza klasycznym matem i patem zwycięstwo zapewnić może przedostanie się królem na drugą połowę pola gry - wystarczą więc cztery kroki do przodu "dowódcą armii", by pokonać przeciwnika. Dzięki temu brawurowe szachy maty i roszady schodzą na dalszy plan, a partie toczone są o wiele szybciej i przyjemniej.
To nie wszystko. Nie istnieje nic bardziej monotonnego, niż tradycyjne pionki w dwóch kolorach. W Chess 2: The Sequel możemy się jednak bawić aż sześcioma zróżnicowanymi armiami. Pionki każdej z nich wyglądają zupełnie inaczej, a z czasem przywiązujemy się do konkretnego zestawu figurek.
Ludeme Games twierdzi, że po wypróbowaniu Chess 2 nikt nie będzie już chciał powrócić do zwykłych, nudnych szachów. Pierwszymi szczęśliwcami, którzy mogą tezę te sprawdzić na własnej skórze, są właściciele konsoli OUYA - Chess 2: The Sequel wydane zostało w formie exclusive'a właśnie na tej platformie.
