Od premiery minął prawie miesiąc, a prace nad jednym z najpopularniejszych iOS-wych sandboxów wciąż trwają. Wraz z pierwszą aktualizacją w Junk Jack X poprawione zostały m.in. zasady multiplayera.
Junk Jack to gra korzystająca z pomysłów Terrariów, ale ciężko nazywać ją klonem - pierwsza odsłona trafiła do App Store ponad 2 lata przed iOS-ową premierą pierwowzoru. Junk Jack wyróżnia się zresztą masą świeżych rozwiązań zaprojektowanych z myślą o urządzeniach mobilnych. Nic dziwnego, że gra jest prawdopodobnie najpopularniejszym "Minecraftem w 2D" na smartfonach i tabletach od Apple.
Korzystając z Game Center, Junk Jack X pozwala na zabawę z przyjaciółmi w czymś na rodzaj coopa, lub odwiedzanie losowych światów zbudowanych przez graczy z całego świata - zupełnych nieznajomych. W tym drugim przypadku nie potrzeba było wiele czasu, by pojawili się pierwsi przedstawiciele grupy "grieferów", czyli ludzi, którzy czerpią przyjemność z uprzykrzania życia pozostałym graczom.
Konstruując budowle i podziemne tunele, mniej koleżeńska część użytkowników Junk Jack X wpadła na pomysł zakładania pułapek. Kiedy nieświadomy niczego gracz odwiedził dany świat i zrobił kilka kroków, padał martwy - a wraz z nim na ziemię padał cały jego ekwipunek. Sprytni budowniczy prędko zbierali skradzione przedmioty i czekali na kolejne ofiary. Panowie z Pixbits SRL poczytali jednak komentarze i wraz z pierwszą aktualizacją poradzili sobie z tym problemem. Pozwolili graczom zablokować utratę przedmiotów podczas odwiedzania cudzych światów; ba, nawet jeśli jej nie włączymy, i tak będzie aktywna pierwsze 60 minut po emigracji.
A to nie wszystko - lista zmian to kilkadziesiąt myślniczków pełnych nowych opcji, zmian w zasadach gry i poprawek dotychczasowych błędów. Junk Jack X nie należy do najtańszych gier w App Store, ale jeżeli zwiastun choć trochę was zachęci i potraficie spędzać długie godziny przy tego typu sandboxach - naprawdę warto.
Junk Jack X - pobierz grę z App Store
