Badland przypomina o sobie walentynkową aktualizacją

Jeżeli nie podobało się wam prymitywne Flappy Bird i nie podobają się tysiące klonów tej gry zalewające Google Play i App Store, warto powrócić do hitu sprzed paru lat - opartym na podobnym pomyśle Badland.

Choć w Badland też "machamy" skrzydełkami, ciężko się przy tej grze choć w najmniejszym stopniu zirytować. Łatwiej popaść w zachwyt - sterowanie jest wygodne, mechanika urozmaicona, a oprawa audio-wizualna przepiękna. Gra otrzymała wiele nagród, w tym tytuł Gry Roku od Apple Inc.

Jednym z ciekawszych elementów Badland jest tryb multiplayer. Od dwóch do czterech graczy otrzymuje własną część ekranu, w którą musi stukać, by unosić swojego bohatera. Cel: dotrzeć do mety jak najszybciej, blokując oponentom drogę, spychając ich na przeszkody i tak dalej.

Reklama

Walentynkowa aktualizacja, poza romantyczną muzyczką w menu, dodaje nowe plansze do trybu lokalnego multi, ale nie działają one tak, jak dotychczasowe. Tym razem nie rywalizujemy, a musimy sobie wzajemnie pomagać - tylko w ten sposób kończąc dany poziom.

Badland w najnowszej wersji nareszcie wspiera też iOS-owe gamepady. Powoli staje się to standardem i nawet twórcy gry sterowanej jednym palcem poczuli się zobligowani zaimplementować obsługę zewnętrznego kontrolera.

W Google Play Badland pobrać możecie za darmo, ale z IAP blokującymi niektóre funkcje gry. Do App Store natomiast Frogmind wypuściło edycję płatną, która tymczasowo kosztuje 1,79, zamiast niemal 4 euro.

Badland - pobierz grę z App Store

Badland - pobierz grę z Google Play

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy