Apple i Samsung - totalna dominacja dwóch gigantów

 

 

Wygląda na to, że w sektorze smartfonów mamy do czynienia z globalnym duopolem. Dominacja dwóch największych producentów nie podlega dyskusji.

Według raportu przygotowanego przez serwis abiresearch.com, na 100 dolarów wydanych na smartfony, aż 90 z nich przeznaczamy na produkty jedynie dwóch koncernów. Chyba łatwo się domyślić, których. Mowa oczywiście o Apple i Samsungu - firmach, które totalnie stłamsiły konkurentów. Obie organizacje zagarnęły aż 55% przychodów ze sprzedaży smartfonów na świecie. 

Inny wskaźnik jeszcze mocniej działa na wyobraźnię. Aż 90% przychodów generowanych przez rynek trafia na konta amerykańskiego i południowokoreańskiego koncernu...

Reklama

Biorąc pod uwagę fakt, że każdego roku sprzedaż globalna sprzedaż smartfonów rośnie o 41% (co w zeszłym roku fiskalnym zakończonym w marcu 2012 oznacza ogólny wzrost przychodów na poziomie 144,6 miliona dolarów), możemy się spodziewać, że dominacja Samsunga i Apple'a jeszcze wzrośnie. To złe wieści dla konkurentów, a szczególnie fińskiej Nokii.

Mimo, iż Apple zanotował lekki spadek sprzedaży w pierwszym kwartale 2012 roku (z 37 milionów egzemplarzy do 35 milionów), a drobne wzrosty w czwartym kwartale odnotowały Samsung i Sony, to w siedzibie legendarnej Nokii zapanowała prawdziwa panika. 

Michael Morgan, starzy analityk ABI, twierdzi, że w tym momencie roku Nokia musiałaby zwiększyć zainteresowanie klientów telefonami z systemem operacyjnym Windows Phone o 5000% tylko po to, aby zredukować straty, jakie zanotowała spółka w związku z inwestycjami związanymi z implementacją systemu Symbian.

Rynek dynamicznie rośnie, ale w końcu całkowicie się nasyci. Dlatego największe koncerny łakomie spoglądają na Chiny. To właśnie przyszłość smartfonów: dopieszczanie obywateli Państwa Środka.

 

 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama