Angry Birds Star Wars

Na ten dzień z niecierpliwością czekało ponad 800 milionów fanów najpopularniejszej serii gier wszech czasów. Cykl Angry Birds fińskiego studia Rovio może się pochwalić pokonaniem magicznej bariery miliarda pobrań w historii, trzeba jednak powiedzieć, że do tej pory żadna odsłona „Wściekłych ptaków” nie wzbudzała aż takich kontrowersji...

Angry Birds Star Wars to połączenie globalnie rozpoznawalnej gry wideo i najsłynniejszej kosmicznej sagi. Gwiezdne Wojny zdołały w ciągu kilku dziesięcioleci stać się jednym z najważniejszych elementów popkultury i wrosły w świadomość miliardów odbiorców w każdym zakątku świata. Dlatego też pierwsze zapowiedzi nadchodzącej gry Rovio wywołały krytykę wielu ekspertów i fanów, wśród których nie brakuje autentycznych „wyznawców” sagi Lucasa. Mówiono, że Finowie nie mają już pomysłów na Angry Birds, że odcinają kupony od sukcesu, że jedynie sparodiują najsłynniejszą serię filmów rozrywkowych, że z tego połączenia nic dobrego wyjść nie może, bo Rovio „nie czuje klimatu” i żeruje na popularności hitu Lucasfilm.

Reklama

W dniu premiery Angry Birds Star Wars wiemy już bez cienia wątpliwości, że wszystkie te zarzuty możemy włożyć między bajki. Najnowsze dzieło Rovio jest jednocześnie najdoskonalszą odsłoną serii, prawdziwym World of Warcraft wśród gier mobilnych, pozycją, która podbiła moje serce od pierwszego uruchomienia!

AB SW łączy w sobie elementy klasycznej mechaniki rozgrywki ze starszych części serii z innowacyjnym gameplayem, który po raz pierwszy mogliśmy przetestować w Angry Birds Space. Prawo powszechnego ciążenia łączy się więc ze znaną i lubianą procą oraz odmiennymi warunkami klimatycznymi w lokacjach - planetach znanych każdemu miłośnikowi Star Wars. Finowie przygotowali łącznie 80 poziomów, z których część należy najpierw odblokować. Warto w tym momencie dodać, że nawet darmowa wersja, przygotowana z myślą o urządzeniach mobilnych z systemem operacyjnym Android, odsłania przed nami cały swój potencjał dopiero w momencie, kiedy zdecydujemy się dokonać przelewu (musimy zapłacić, aby cieszyć się kampanią fabularną na planecie Dagobah, na której Luke Skywalker pobierał nauki Mistrza Yody).

Abstrahując od tej pojedynczej, przykrej niespodzianki, trzeba zaznaczyć, że autorom udało się perfekcyjnie odwzorować kultowe miejsca i postacie, znane z filmowej sagi. W produkcji Rovio nie brakuje pustynnej planety Tatooine czy Gwiazdy Śmierci (Pig Star!), a deweloperzy obiecują również, że już wkrótce, w ramach darmowego update’u, pojawi się także skuta lodem Hoth, znana z piątej części filmowego cyklu.

W Angry Birds Star Wars łatwo dopatrzyć się ikonicznych bohaterów sagi: Luke'a Skywalkera, Hana Solo, księżniczki Lei czy Chewbacci. W odróżnieniu od poprzednich części Angry Birds, w Star Wars nasze ptactwo zdobywa z biegiem czasu doświadczenie, dzięki któremu coraz bardziej efektywnie wykorzystuje umiejętności specjalne – miecze świetlne, moce Jedi czy blastery! Produkcja charakteryzuje się oczywiście typowym dla Rovio poczuciem humoru i kolorową, kreskówkową grafiką. Gra w wersji na iOS i Windows Phone jest płatna, podczas gdy posiadacze urządzeń z Androidem mogą pobrać ją za darmo z Google Play (chyba, że zależy nam na wersji na tablety w wysokiej rozdzielczości).

Podsumowując, Angry Birds Star Wars jest najlepszą jak do tej pory odsłoną kultowej serii, od której naprawdę trudno się oderwać. Niektórzy twierdzą nawet, że Rovio udało się stworzyć najbardziej klimatyczną grę wideo w uniwersum Star Wars w historii! Palmę pierwszeństwa należałoby jednak oddać Knights of the Old Republic studia BioWare, ale jedno nie ulega wątpliwości: doskonała, satysfakcjonująca i innowacyjna mechanika rozgrywki, piękna grafika oraz obezwładniający klimat sprawiają, że uważam Angry Birds Star Wars za najlepszą obecnie grę mobilną! Polecam, tego nie można przegapić!

Wideo recenzja gry Angry Birds Star Wars:

[inpl:gamerank rank="6.0"]

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy