Czarna magia, szkielety, reanimacje - do jednej z najpopularniejszych i najbardziej dochodowych gier na urządzeniach mobilnych zawitał właśnie nowy rodzaj jednostek: wiedźma. I nie tylko.
Clash of Clans swego czasu dostarczało producentowi - Supercell - ponad pół miliona dolarów dziennie. Gra biła wszelkie rekordy dochodowości w App Store i choć dziś nie utrzymuje się w rankingach aż tak wysoko, jak niegdyś - nadal zbiera i absorbuje graczy z całego świata, przy okazji sukcesywnie opróżniając dziesiątki milionów portfelów.
Po najnowszej aktualizacji Clash of Clans wzbogacone zostało przede wszystkim o nowy rodzaj jednostki - wiedźmę. Nie jest to wiedźma na tyle stereotypowa, żeby jeść dzieci i zamieniać ludzi w żaby; zajmuje się raczej starą, dobrą nekromancją. Z jej pomocą możemy wskrzeszać ciała poległych w walce jednostek w formie szkieletów. Pełni całkiem pomocną funkcję, bo w innym przypadku zmarli żołnierze na nic się już przecież nie przydają.
By móc skorzystać z usług wiedźmy, wpierw trzeba ulepszyć budynek "Dark Barracks" do poziomu piątego - co też wprowadzone zostało dopiero z tą aktualizacją. Pojawiła się też opcja udostępniania swoich replayów, ale uwaga: po internecie krążą słuchy, że nowa funkcjonalność usunęła niektórym graczom ich dotychczasowe nagrania wideo. Poza tym pojawiło się kilka pomniejszych usprawnień, między innymi możliwość uciszania konkretnych graczy w globalnym chacie, więcej statystyk w listach "Top Players", zwiększony atak jednostki Valkyrie i zmniejszony koszt jej treningu.
Clash of Clans - pobierz za darmo z App Store
