Czas na kolejną kilkunastominutową sesję z największym konkurentem Angry Birds - Cut the Rope. Nowa aktualizacja to 25 starannie zaprojektowanych poziomów w "serowym" pudle, dostępnych dla każdego, kto ukończył poprzednie paczki.
Choć wydane już zostały trzy różne wersje gry, wciąż pierwsza, bazowa, zawiera najwięcej poziomów - i, o dziwo, nigdy nie przestaje być aktualizowana. Zamiast dorzucać kolejne paczki, Zeptolab równie dobrze mogłoby kleić z nich nowe gry - woli jednak dbać o graczy, którzy wykupili bazowy produkt i jak najczęściej im o sobie przypominać.
Jak prezentują się nowe poziomy? Świetnie, jak zwykle. Wraz z serowym designem dochodzi nowy element logiczno-zręcznościowych łamigłówek: mysz, która pojawia się raz po raz w różnych serowych dziurach. Jest w stanie złapać cukierek i przenieść go w inne miejsce, ale porusza się całkiem szybko, więc potrzeba refleksu, by odpowiednio ją wykorzystać. Oczywiście nie zabrakło też dotychczasowych rozwiązań, które mieszając się z nowymi tworzą przeróżne mieszanki: znów więc spotkamy się z silnikami parowymi, duchami, poduchami czy przyciskiem zmieniającym kierunek grawitacji.
Każdy z graczy, który ukończył wszystkie dostępne poziomy, łapie się pewnie za głowę, kiedy widzi, że ich ilość to aktualnie aż 375 plansz. Bo ileż to gier mobilnych nudzi po kilkudziesięciu, maksymalnie stu poziomach? Projektanci Cut the Rope odwalają kawał dobrej roboty i nie dają nam się znudzić - każda paczka oznacza nowe rozwiązania i kolejny zastrzyk funu.
Do żadnego innego tytułu nie wracam tak chętnie, jak do Cut the Rope - choć ukończenie nowych poziomów po aktualizacji trwa 15-20 minut, za każdym gra odżywa i znów daje tyle radochy, ile dawała za pierwszym razem. Serowe pudełko dociągnąć można w każdej z dostępnych wersji (też tych darmowych). Warto!
Cut the Rope - pobierz za darmo z App Store
Cut the Rope - pobierz za darmo z Google Play
