Zwolnienia, o których mówi się coraz częściej, dotyczą nie tylko marek czysto gamingowych, takich jak CD Projekt RED, Microsoft, Electronic Arts, Naughty Dog czy Epic Games. Redukcje zaczynają niepokojąco często pojawiać się także w sektorze esportowym. Dowodów na to mamy coraz więcej.
Dosłownie na początku listopada jeden z dyrektorów organizacji 100 Thieves potwierdził, że w firmie tej dojdzie do przetasowania i redukcji etatów. Założona w 2016 roku w Los Angeles organizacja esportowa ma zwolnić blisko 1/5 pracowników. "Czynimy te zmiany bo wierzymy, że nadeszła pora na to, by 100 Thieves skupiło się na swoim głównym celu i tym by robić mniej, ale w lepszy sposób. Krajobraz ekonomiczny znacząco się zmienił w ciągu ostatnich dwóch lat, a nasz biznes nie rozwinął się wystarczająco szybko by sprostać wymogom organizacji" - mogliśmy wówczas przeczytać.
Cloud9 też zwalnia pracowników i graczy
Wygląda na to, że organizacja Cloud9 podzieli przynajmniej w jakiejś części losy 100 Thieves. Przedstawiciele firmy poinformowali na dniach o zwolnieniu pięciu profesjonalnych graczy z dywizji Hearthstone. Prawdopodobnie powiązane jest to z decyzją Blizzarda z początku tego roku, która głosiła, że niektóre turnieje nie będą oferowały pul turniejowych.
W tym samym czasie z pracą dla Coud9 pożegnało się dwóch streamerów znanych pod pseudonimami "gh0st" oraz "SingSing". Esportowy świat obiegła także informacja o odejściu z firmy esportowca Michaela "k3soju" Zhanga oraz menedżerki zespołów Cloud9 w Overwatchu i Valorancie - Ysabel Muller.
Warto także dodać o sytuacji, która miała miejscu ponad dwa tygodnie temu. Wówczas C9 pożegnało cały skład London Spitfire rywalizujący w Overwatch League.
