W ciągu ostatnich kilku miesięcy fani zaczęli się coraz bardziej obawiać o stan zapowiadanych od dawna misji fabularnych tej popularnej strzelanki. Już w momencie zapowiedzi Overwatch 2, podczas BlizzCon w 2019 roku, zapowiadano je jako jeden z fundamentów nowej rozgrywki i powód, dla którego nie może to być jedynie zwykła aktualizacja. Ale od momentu faktycznej premiery gry, światło dzienne ujrzał zaledwie jeden zestaw takich misji i nie zanosi się na to, byśmy niedługo mieli zobaczyć kolejne. Jakby tego było mało, styczniowe zwolnienia w Activision dotknęły między innymi programistów, którzy pracowali przy tychże misjach.
Od zapowiedzi w 2019 roku wokół Overwatch 2 zmieniło się mnóstwo rzeczy. Miał to być sequel gry, która żyje obok poprzedniczki, a okazało się, że nowa gra całkowicie zastępuje pierwszą. Skasowano Hero Mode oraz niemal całkowicie pozbyto się trybów PvE. Zamiast tego mamy trzy 30-minutowe misje. Natomiast sami twórcy obawiają się, że to co stworzyli zanim zostali zwolnieni, nigdy się już nie pojawi.
W rozmowie z serwisem Kotaku kilku byłych deweloperów - anonimowo, w obawie przed ewentualnymi konsekwencjami - ujawniło, że pierwotny plan firmy zakładał wydawanie aktualizacji z nową zawartością przez kilka lat, ale w końcu zaczęły się piętrzyć problemy z wypuszczaniem kolejnych wersji. Co do samych misji fabularnych - te miały się pojawiać trójkami co około 18 miesięcy. Dodatkowo, ich zdaniem misje, nad którymi pracowali nie są może jeszcze w stu procentach gotowe do wypuszczenia, ale każda jest na jakimś stopniu opracowania - od w pełni grywalnej po zarys pomysłu.
Praca nad kampanią została prawdopodobnie zatrzymana w pogoni nad kultową w pewnych kręgach “jakością Blizzarda". Według deweloperów, była to głównie wymówka, która miała ułatwiać unikanie spotkań, które mogłyby popchnąć proces do przodu. Czy prace nad misjami zostały więc całkowicie zatrzymane? Jedno ze źródeł podaje, że Activision chciało aby pierwsza seria misji odniosła ogromny sukces, co mogłoby usprawiedliwić dalsze prace, okazało się jednak, że wcale nie są one tak popularne wśród graczy. Być może nie to jest bezpośrednim powodem zwolnień i nie oznacza jeszcze skasowania reszty projektu, ale nie daje też specjalnych nadziei, że pozostałe misje rychło trafią na rynek.
