Gry turowe — dla lubiących myśleć

Gry turowe to świetny sposób na rozwijanie umiejętności analitycznych. Przynoszą też masę przyjemności z wyzwania, które dostarcza rozgrywka.

Czym są gry turowe?

Mianem tym określa się gatunek gier komputerowych, w których akcja rozgrywa się w systemie turowym. W przeciwieństwie do gier typu MMO, gdzie akcje gracza przebiegają w trybie ciągłym, tutaj gracze podejmują kolejne decyzje i wykonują ruchy na przemian z decyzjami przeciwnika. Gatunek ten obejmuje zarówno strategie, jak i gry fabularne (RPG), które również mogą być rozgrywane turowo.

Gry tego gatunku często wymagają planowania długoterminowego, przewidywania ruchów przeciwnika i wykorzystania taktyki w celu osiągnięcia zwycięstwa. Przykładem doskonałym są bitewne strategie turowe, kiedy kontrolować należy swoje jednostki lub armie na planszy, podejmując decyzje strategiczne, takie jak atak, obrona, rozmieszczenie jednostek czy zarządzanie zasobami. Wszystko po to, by doprowadzić do zwycięstwa.

Gry turowe fabularne (RPG) skupiają się natomiast bardziej na rozwijaniu postaci i prowadzeniu narracji w świecie fantasy czy science fiction. Decyzje podejmowane w systemie turowym dotyczą zwykle rozwoju fabuły: dialogów czy wyborów moralnych. Oprócz tego  nie bez znaczenia pozostaje wybór klasy postaci, drzewka umiejętności itd. Pozwalają również na eksplorowanie świata gry i doświadczanie emocjonujących historii. 

Ostatecznie, zarówno strategie turowe, jak i turowe gry RPG, skupiają się na dalekosiężnym przewidywaniu i zapewniają satysfakcję z osiągania celów w zależności od podejmowanych decyzji. Rozwijające intelektualnie gry turowe dają uczucie satysfakcji po podjęciu podczas tury postanowień przynoszących oczekiwany efekt. Ćwiczą strategiczne myślenie, zdolność adaptacji i umiejętność podejmowania wyborów. To świetny sposób na rozwijanie umiejętności analitycznych i praktycznego, logicznego myślenia. Co ciekawe, przyjemność z turówek czerpać mogą nie tylko ci, którzy chcą do reszty zapomnieć się w rozgrywce, ale też i ci, którzy lubią mieć swobodę odejścia od komputera bez utraty postępu w trwającej grze. Dlaczego? Kiedy bowiem trwa tura przeciwnika, gracze zwykle jedynie obserwują, co dzieje się na ekranie. Może być to więc dobry moment na szybkie przejście do kuchni po przysłowiową herbatę.

Into the Breach

W wydanej w 2018 grze Into the Breach przeprowadza się turowe bitwy. Rozgrywają się one na polach, po których porusza się i gracz, przejmując kontrolę nad mechami, i przeciwnicy, czyli między innymi gigantyczne owady, vekowie z podziemia. To, co trzeba zrobić, to uchronić cywilne zabudowania na mapie, aby zostały w jak najmniejszym stopniu naruszone. Wszelkie budowle więc muszą być bronione przed atakami mechanicznych insektów. Wyzwania w grze generują się losowe, wobec czego poszczególne tury różnią się swoją taktyką.

Oprawa graficzna przypomina styl retro, nieco pikselowy, co przenosić może starszych graczy myślami do starych, dobrych platformówek. Ścieżka dźwiękowa bardzo przyjemna dla ucha, jej autorem jest Ben Prunty.

Wartales

Fikcyjna rzeczywistość średniowiecznej Europy, pogrążona w chaosie, głodzie i chorobach — a w tym wszystkim gracz, który jako bohater przemierza otwarty świat wraz z grupą innych śmiałków. Przygody i zadania przeplatają się z turowymi starciami z przeciwnikami. Wcześniejsze wybory co do modyfikacji broni czy umiejętności mogą mieć wówczas bardzo duże znaczenie. Kopalnie, obozy, wioski — zwiedzanie eksploracja tych miejsc czeka na gracza, a wszystko to przeplatane jest turowymi walkami, nie tylko z ludźmi, ale też zwierzętami, zamieszkującymi te tereny. Podczas każdej tury, również przy rozgrywce z trudnymi bossami, można aktywować dowolnego bohatera z drużyny.

Atutem gry jest grafika oraz możliwość trybu kooperacji dla aż czterech graczy.

Gloomhaven

Kto kojarzy grę planszową o tym samym tytule, ten wie, czego spodziewać się w cyfrowej adaptacji. Gracz buduje drużynę i rozpoczyna się eksploracja lochów. Podczas zwiedzania podziemi dochodzi do turowych starć z potworami. Każdy z bohaterów posiada swój własny set umiejętności, które ukazane są na kartach systematycznie kompletowanych poza walką. Gra jest ciekawa graficznie, o trójwymiarowej animacji. Przyjęła się na tyle dobrze, że powstały dodatki: Jaws of the Lion Expansion oraz Solo Scenarios: Mercenary Challenges.

Darkest Dungeon II

Miłośnicy atmosfery jak z powieści gotyckich, czy Lovecrafta z pewnością poczują się jak w domu (lub w krypcie) zasiadając do Darkest Dungeon II. Chociaż teoretycznie jest to kontynuacja, poleca się traktować ja nie jako sequel poprzedniego tytułu, a raczej jako zupełnie oddzielną produkcję, która dzieje się w tym samym uniwersum. Rozgrywka zakłada przejęcie kontroli nad czwórką bohaterów o różnej klasie i zestawie umiejętności oraz indywidualnych cechach. Wszystkie te wypadkowe będą miały znaczenie dla przebiegu tur, kiedy czekać będą walki do stoczenia, ruiny do zbadania i wiele innych.

Divinity: Original Sin 2

To gra turowa, w której przebieg fabuły zmienia się w zależności od tego, jaką postać wybierze gracz. Do dyspozycji jest 6 gotowych archetypów, w tym krasnoluda, elfa czy jaszczura, a oprócz tego stworzyć można postać na własnych zasadach. Osią fabularną jest inwazja na Rivellon, krainę zamieszkującą przez magiczne stworzenia. Taktyczne walki zaś wymuszają odpowiednie wykorzystanie umiejętności postaci, ale też elementy otoczenia (plamy oleju, ogień), lub przedmioty takie jak granaty, flakony czy zwoje.

Co ciekawe, pomimo turowej rozgrywki w rzucie izometrycznym, gra oferuje możliwość nawiązania dialogu z większością postaci, które występują w grze.

Wildermyth

Wydaje się, że podobnych pozycji jest wiele — typowa gra RPG, w której gracz przechodzi turowe walki nacierając na wrogów i dostosowując taktykę do takich zmiennych jak ilość wrogów, ich rodzaj, posiadane zdolności, a nawet ukształtowanie terenu. To jednak, co zdecydowanie przykuwa wzrok i wyróżnia tytuł od innych pozycji tego typu, to grafika. Postacie przedstawione są niemalże jako kartoniki 2D, niczym ożywione wycinanki z książki dla dzieci. Pomysł prosty, rysunkowy, ale nadaje grze niespotykanego w innych produkcjach klimatu. Dodatkowo postacie starzeją się, łączą w pary, mają dzieci i te dzieci również można wcielać do drużyny! Wildermyth jest zdecydowanie pozycją wartą uwagi.

Chained Echoes

Prosta, ale efektowna gra, która inspirowana jest 16-bitowymi produkcjami o technice pixel-art i nawiązująca do starych, dobrych klasyków jRPG. Fabuła opiera się o wojnę, w której uczestniczą aż trzy królestwa na kontynencie Valandis. Zadaniem gracza jest eksploracja krainy, zebranie drużyny, wykonywania odpowiednich zadań, prowadzenie walk w układzie turowym, a finalnie zażegnanie królewskich konfliktów. Wszystko odbywa się w tzw. rzucie izometrycznym. Warto podkreślić, że pod względem oprawy muzycznej każda lokacja ma swój własny, odmienny styl. 

Jeżeli nie grałeś nigdy w turówki, spróbuj swoich sił w tym gatunku i odkryj satysfakcję płynącą z przewidywania ruchów przeciwników, opracowywania skomplikowanych strategii i osiągania sukcesów w trudnych warunkach. Wciel się w rolę dowódcy, stratega lub poszukiwacza przygód i zanurz się w fascynującym świecie gier turowych! Jeśli nie wiesz, jaki tytuł wybrać dla siebie, poszukaj rekomendacji na GG.deals. Gry turowe mogą stać się Twoim nowym odkryciem!


Artykuł sponsorowany

materiały promocyjne
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy