Exoprimal - recenzja. Groźne dinozaury bez paru zębów

Sieciowe potyczki z udziałem dinozaurów czas zacząć. Exoprimal to obowiązkowa dla miłośników "Parku Jurajskiego" i kooperacyjnych strzelanek.

Exoprimal to innowacyjna strzelanka typu 5v5, która odbiega od tradycyjnych schematów znanych z gier tego typu. Zamiast od razu zasypać gracza mnóstwem treści i misji, twórcy postanowili zastosować bardziej wyrafinowane podejście, ukrywając swoje najlepsze kąski na późniejsze etapy rozgrywki. 

W Exoprimal gracze stawiają czoła hordom dinozaurów sterowanych przez sztuczną inteligencję. Wyjątkowość tej gry nie kończy się jednak na walce z pradawnymi gadami. Autorzy zaryzykowali, dając w pierwszych godzinach zabawy tylko małą próbę tego, co mają do zaoferowania. Czy to podejście się opłaciło?

Reklama

Exoprimal nie jest tylko o walce z dinozaurami. Fabuła gry jest zaskakująco oryginalna i interesująca. Jej twórcy inspirowali się ewidentnie niskobudżetowymi filmami science fiction z lat osiemdziesiątych. Jest tu mnóstwo przesadzonych dialogów, żartobliwych kwestii i trudnej do wytłumaczenia odwagi. Są podróże w czasie, a także wymiary, w których  stykają się ze obą dinozaury, sztuczna inteligencja i egzowojownicy. Główne wątki fabularne przedstawiono w formie cutscenek, które odblokowujemy, rozgrywając mecze wieloosobowe. Jeśli uniwersum nas zainteresuje, znajdziemy także sporo informacji do przeczytania na jego temat. Każdy może zanurzyć się w tym świecie w swoim tempie.

Sercem Exoprimal są starcia z dinozaurami. Rozgrywka skupia się na potyczkach z przeróżnymi prehistorycznymi stworzeniami, od niewielkich, zwinnych raptorów po gigantyczne i groźne T-Rexy. Mechanika walki jest dynamiczna i wymagająca, a różnorodność wrogów zmusza nas do ciągłego dostosowywania taktyki. Jednym z istotnych elementów są egzoszkielety - specjalne pancerze, które gracze noszą, aby uzyskać przydatne zdolności. Każdy z nich daje odmienne przewagi. W grze nie brakuje też zróżnicowanych rodzajów broni, począwszy od zwykłych karabinów maszynowych, poprzez granatniki, aż po... broń białą.

W Exoprimal gracze rywalizują, aby zrealizować serię celów, których kulminacją jest ostateczna misja, czasem zawierającą elementy PvP. Większość zadań opiera się na tej strukturze, niekiedy tylko zdarzają się wyjątki od reguły. Cele są różnorodne, a rywalizacja PvP dodaje emocji. Ale i tak najbardziej podobały mi się (dominujące) zadania kooperacyjne, w których gracze ścierają się z falami dinozaurów oraz biorą udział w emocjonujących starciach z bossami.

Podczas gry musimy dostosowywać się do sytuacji. Exoprimal pozwala nam zmieniać egzoszkielet oraz tzw. rig, a co za tym idzie - umiejętność specjalną. Ta elastyczność dodaje dynamiki rozgrywce i pozwala na ciągłą adaptację strategii. Jeśli tylko trafimy do drużyny z potrafiącymi współpracować kompanami, zabawa jest przednia.

Dinozaury w Exoprimal nie są zwykłymi przeciwnikami. To różnorodny i fascynujący wachlarz wrogów, którzy zaskakują gracza na każdym kroku. Każdy ich typ ma swoje unikalne zdolności i style ataku, które wymagają od nas zróżnicowanych strategii i taktyk. Niektóre są bardziej wytrzymałe i agresywne, podczas gdy inne starają się nas w pierwszej kolejności zaskoczyć.

Exoprimal oferuje bogaty system personalizacji, który pozwala graczom na dostosowanie swoich egzoszkieletów do indywidualnych preferencji i stylu gry. Egzoskielety mogą być wyposażone w różne moduły, które można odblokować poprzez postęp w grze lub zdobycie w specjalnych misjach. Wybór odpowiednich umiejętności i modułów może odegrać kluczową rolę.

Exoprimal ma szereg zalet, ale i wad. Pierwsze godziny w świecie dinozaurów i egzoszkieletów mogą okazać się dość monotonne. Rozgrywka początkowo prezentuje ograniczony zestaw misji, przeciwników oraz okrojone możliwości personalizacji. To może w pocztkowej fazie prowadzić do odczucia powtarzalności. Mniej cierpliwi gracze mogą nie dotrwać do momentu, w którym Exoprimal rozwija skrzydła niczym pterodaktyl.

Od czasu do czasu zawodzi też balans. W niektórych sytuacjach niektóre egzoszkielety czy umiejętności zaczynają zbytnio dominować. Czasem trafiałem też do grupy, która nie pasowała do mojego stylu gry lub poziomu umiejętności, co utrudniało czerpanie przyjemności z zabawy. Miejmy nadzieję, że twórcy dopracują z czasem matchmaking.

Ponadto system rozwoju może wydawać się mało satysfakcjonujący. W niektórych przypadkach nagrody nie są proporcjonalne do wysiłku, a postęp bywa wolny i męczący. To może prowadzić do uczucia stagnacji, zwłaszcza wśród tych, którzy spędzili w grze już wiele godzin.

Exoprimal jest niezaprzeczalnie interesującą sieciową strzelanką. Jest różnorodna, emocjonująca, oryginalna. Potrafi zachwycić przebiegiem walk, zadaniami i światem. Niemniej jendak ma szereg problemów, z którymi twórcy będą się mierzyć w najbliższych miesiącach. O ile nie chcą, aby ich gra zginęła... jak dinozaury.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Exoprimal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy