Car Mechanic Simulator 2018 - recenzja

Car Mechanic Simulator 2018 /materiały prasowe

Jeśli marzyłeś kiedyś o karierze mechanika samochodowego - a przy okazji handlarza - ta gra może pomóc ci to marzenie spełnić. To znaczy mogłaby.

Car Mechanic Simulator 2018 to już trzecia odsłona serii. Pierwsza, wydana cztery lata temu, może nie zachwycała, ale pozwalała spędzić kilka miłych chwil w warsztacie samochodowym i dawała nadzieję, że w przyszłości twórcy rozwiną ten niskobudżetowy cykl w coś naprawdę wartościowego. Patrząc przed premierą na screeny z Car Mechanic Simulator 2018, spodziewaliśmy się naprawdę dobrej i bogatej w opcje symulacji mechanika samochodowego. I po raz kolejny dostaliśmy nauczkę - nigdy nie należy oceniać książki po okładce...

Reklama

Problemy z Car Mechanic Simulator 2018 zaczynają się już na samym starcie. Po włączeniu gry musimy odczekać dłuższą chwilę, aż załaduje się menu, a następnie musimy oglądać prawdziwy pokaz slajdów. Choć produkcja studia Red Dot Games nie ma specjalnie wysokich wymagań, a nasz redakcyjny komputer ma całkiem spore możliwości, nie udało się uzyskać należytej płynności bez obniżania jakości grafiki. To o tyle ciekawe, że gra bazuje na tym samym silniku, co Car Mechanic Simulator 2015, i prezentuje się od niej niewiele lepiej. Autorzy przez cztery lata nie potrafili zoptymalizować swojego dzieła. Podejrzewamy, że w tym przypadku drastyczne spadki płynności wiążą się z tym, że oprawę wzbogacono mnóstwem różnego rodzaju filtrów, które wygładzają czy rozmywają oglądane na ekranie obiekty.

W Car Mechanic Simulator 2018 możemy kupować zdezelowane samochody i remontować je (wymieniać podzespoły, naprawiać silniki, malować karoserię). Ponadto autorzy przygotowali szereg zadań pobocznych do wykonania, a także dali możliwość testowania naprawionych samochodów. W teorii brzmi to bardzo dobrze i każdy miłośnik motoryzacji powinien być tą perspektywą zainteresowany. Jednak musicie wybaczyć, że pozostaniemy w sferze teorii, bo stronę praktyczną wręcz nie sposób zgłębić przy tak olbrzymim nagromadzeniu błędów. Nie, nie przesadzamy ani odrobinę - Car Mechanic Simulator 2018 w kształcie, w którym trafił do sprzedaży, jest prawie niegrywalny. Po godzinie rozgrywki wiedzieliśmy już, że problemy z płynnością, które przywitały nas już w menu, to tylko wierzchołek... popsutego amortyzatora.

Gdyby chcieć stworzyć kompletną listę błędów występujących w Car Mechanic Simulator 2018, byłaby ona naprawdę długa i prawdopodobnie zasnęlibyście w trakcie jej czytania. Wymienimy tylko te bugi, która przytrafiły nam się osobiście podczas testów i które zapamiętaliśmy w szczególności:

  • gra potrafi ni z tego, ni z owego wyjść do pulpitu;
  • samochody, które kupujemy, potrafią zniknąć po przewiezieniu do warsztatu;
  • znikają także części zamienne składowane w garażu;
  • psują się zapisane stany gry;
  • często występują problemy z demontażem lub montażem (mimo, że robimy wszystko jak należy);
  • po włączeniu do gry możemy zobaczyć czarny ekran;
  • niektórych zleceń nie da się zakończyć;
  • radio nie działa.

Oczywiście to nie wszystko. Gra zawiera także pokaźną liczbę pomniejszych błędów, które utrudniają - czy wręcz uniemożliwiają - normalną zabawę. Na pocieszenie musimy jednak napisać, że rozgrywka w Car Mechanic Simulator 2018 wygląda naprawdę obiecująco. Wszystkie założenia oraz pomysły twórców mogą się podobać. Gdyby nie zawrotna liczba błędów, mogłaby to być naprawdę dobra gra, z którą spędzilibyśmy z przyjemnością kilkanaście lub jeszcze więcej godzin.

Autorzy są mocno zaangażowani w naprawianie swojej produkcji, co pozwala wierzyć, że nawet już za kilka tygodni pozbędą się większości bugów. Jeśli do tego dojdzie, z wielką chęcią wrócimy do gry. A na tę chwilę nie możemy niestety wystawić innej oceny niż...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Car Mechanic Simulator 2018
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy