Reklamy Assassin’s Creed Mirage w grach były "błędem technicznym"
Trwające Black Friday zachęciło Ubisoft do przetestowania nowej strategii marketingowej. Krytyka graczy zmusiła ich jednak do szybkiej reakcji i wycofania reklam Assassin’s Creed Mirage.
Assassin’s Creed Mirage okazało się dosyć ryzykowną odsłoną popularnej serii Ubisoftu. Wśród materiałów promocyjnych gry publikowanych przed premierą nie wybrzmiał ewidentnie fakt, że naszykowano znacznie krótszą i zwięzłą część. Dopiero przyszłoroczny Assassin’s Creed Red ma być grą rozmiarów Valhalli czy Odyssey. Wielu fanów serii zaskoczył więc już fakt, że całego Mirage’a można skończyć w 20 godzin.
Spodziewano się tony eksploracji, mapy zasypanej dziesiątkami znaków zapytania, a w praktyce całość ogranicza się do jednego miasta. W połączeniu ze słabszym scenariuszem i mało przekonującym głównym bohaterem Mirage nie zrobił na graczach większego wrażenia. Czas Black Friday i ogromnych przecen na tysiące różnych gier to doskonały moment dla Ubisoftu, aby nadrobić zaległości z premiery Assassin’s Creed Mirage i zachęcić do zakupu większą liczbę graczy.
Trwa w rezultacie promocja na najnowszą odsłonę serii, dzięki której za Mirage’a zapłacimy o 20% mniej. Niedługo po ogłoszeniu tej oferty po sieci zaczęły krążyć nagrania prezentujące dosyć nietypowy sposób reklamowania tej promocji. Część graczy zaczęła widywać w starszych Assassin’s Creedach reklamy oferty Black Friday. Na powyższym wideo możecie zobaczyć, jak po uruchomieniu mapy na całym ekranie pojawia się informacja o trwającej promocji na Mirage.
Fakt ten oczywiście nie spodobał się wielu graczom, a głośna krytyka zmusiła Ubisoft do szybkiej odpowiedzi. Według oświadczenia francuskiego wydawcy reklamy pojawiające się w starszych Assassin’s Creedach to "błędy techniczne". Osiągnięto więc niezamierzony efekt i deweloperzy rozwiązali ten problem, kiedy tylko dotarła do nich ta informacja.