Marvel's Avengers to duża porażka dla Square Enix

​Dział "gier HD" w japońskim Square Enix zanotował w ostatnim kwartale fiskalnym stratę w wysokości 62 milionów dolarów, głównie ze względu na słabiutkie wyniki sprzedaży sieciowej gry akcji Marvel’s Avengers, która - jak się wydawało - była skazana na porażkę, a okazała się sporą wpadką.

Wydawca nie podzielił się dokładnymi wynikami sprzedaży, lecz analityk David Gibson zasugerował na Twitterze, że produkcja miała budżet opiewający nawet na 190 milionów dolarów, podczas gdy udało się sprzedać zaledwie niecałe 3 miliony egzemplarzy. Takie rezultaty musiałby zaboleć firmę.

Ostatni okres kwartalny Square Enix to czas od początku lipca do końca września. Gra ukazała się 4 września, więc nie można powiedzieć, że nie miała czasu na wypracowanie lepszego wyniku. Okazała się być po prostu klapą i choć twórcy rzucili się do łatania, to na razie nie widać rezultatów ich pracy.

Reklama

A najważniejsze jest zawsze pierwsze wrażenie - i pierwsze tygodnie w sklepach. Jeśli spojrzymy na wyniki za pierwsze sześć miesięcy roku fiskalnego, japońska korporacja ma już większe pole do zadowolenia, ponieważ przychody wzrosły o 43 procent, a zyski - o 46 proc. Jest więc bardzo dobrze.

A może być jeszcze lepiej, ponieważ - jeśli uda się podtrzymać trend - Square Enix jest na drodze do najlepszego roku fiskalnego w historii w segmencie gier, pomimo porażki pod tytułem Marvel’s Avengers. Wyniki ciągnie w górę bowiem ciągła popularność Final Fantasy 14, a także gry mobilne.

Marvel’s Avengers powstało w popularnej ostatnio modzie gry-usługi, który to gatunek zakłada stałe aktualizowanie o nowe atrakcje, jak Fortnite, Path of Exile czy Destiny 2. W przypadku tej pozycji nie do końca się chyba jednak udało, ponieważ niemal od dnia samej premiery gracze narzekają na nudę.

To doprowadziło do szybkiego odpływu graczy. Statystyki na Steamie wskazują na mniej niż 2 tysiące osób na serwerach wersji PC, a zdarzają się spadki poniżej 1 tys. To sprawia, że znalezienie zespołu do kooperacji jest coraz trudniejsze, więc coraz więcej użytkowników przestaje grać - błędne koło.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy