Jeszcze więcej Keanu Reevesa w Cyberpunk 2077, bo… aktor zakochał się w grze

​Wraz ze zbliżaniem się premiery gry Cyberpunk 2077, jej twórcy, czyli studio CD Projekt RED, powoli ujawniają coraz więcej szczegółów na temat niezwykle wyczekiwanej produkcji.

Na temat gry chętniej zaczynają wypowiadać się także inne osoby związane z tym projektem i z taką sytuacją mamy do czynienia w tym przypadku. Warto na początek przypomnieć, że w Cyberpunk 2077 jedną z kluczowych ról odgrywa Keanu Reeves, który użyczył nie tylko swojego głosu, ale i wizerunku w polskiej produkcji. Amerykański aktor jest w ostatnim czasie niezwykle zapracowany, a sukces trylogii John Wick przywrócił jego status jednej z największych gwiazd Hollywood, dlatego też zapewne może przebierać w propozycjach współpracy.

Reklama

Wiadomo, że Keanu powróci jako Neo w czwartej części Matrixa, ale pojawi się także właśnie w Cyberpunk 2077, gdzie grać będzie niejakiego Johnny’ego Silverhanda, czyli postać będącą swoistym duchowym przewodnikiem głównego bohatera V, która towarzyszyć będzie nam niemal przez całą grę. Jak podaje Gian Luca Rocco, czyli dziennikarz TGCOM 24, który rozmawiał ostatnio na konwencie Lucca Comics and Games 2019 z Lucą Wardem, czyli włoskim aktorem od lat dubbingującym Keanu Reevesa, kanadyjskiemu aktorowi tak bardzo spodobał się Cyberpunk 2077 i grana przez niego postać Johnny’ego Silverhanda, że nalegał, by podwoić jego czas na ekranie.

To przełożyło się w konsekwencji na podwojenie godzin pracy, jaką musiał wykonać Luca Ward robiąc włoską wersję dubbingu. CD Projekt RED nie ukrywa jednak, że Cyberpunk 2077 to największy i najbardziej ambitny projekt, jaki dotychczas realizowali. To wiąże się z dużymi kosztami, także na marketing, a zatrudnienie znanej hollywoodzkiej gwiazdy pozwolić ma na przyciągnięcie uwagi nie tylko branżowych, ale i mainstreamowych mediów, co już w dużej części się udało, choć zapewne bliżej premiery realizowanych będzie jeszcze więcej akcji promocyjnych (łącznie z reklamami telewizyjnymi).

Szczególnie że z grą wiązane są bardzo duże nadzieje, bo mamy przecież do czynienia z nową grą twórców Wiedźmina 3: Dziki Gon, który okazał się dużym hitem. Przypominamy, że premiera Cyberpunk 2077 zaplanowana została na 16 kwietnia 2020 roku na PC, PS4 i Xbox One, a także na platformie streamingowej Google Stadia. Analitycy już wieszczą sukces, sugerując, że w pierwszym roku sprzedać może się nawet 20 mln kopii gry.

Daniel Górecki - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cyberpunk 2077
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy